– Rozmowy z KE na ten temat rozpoczniemy niezwłocznie – zapowiada Wojciech Kowalczyk, pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa.
Projekt nowej ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego błyskawicznie przeszedł trzy czytania w Sejmie. Przewiduje on, że Spółka Restrukturyzacji Kopalń (SRK) ma zostać dofinansowana z budżetu państwa kwotą do 3 mld zł do 2018 r. na likwidację kopalń przejętych od Kompanii Węglowej oraz wypłatę odpraw dla górników, którzy zdecydują się odejść z pracy. W najbliższy wtorek nad ustawą pochyli się Senat. Najpewniej zostaną do niej wniesione poprawki w celu realizacji sobotnich porozumień między rządem a górniczymi związkami zawodowymi. Chodzi o zwiększenie wysokości odpraw pracowniczych oraz umożliwienie SRK przeprowadzenie planów naprawczych w przejmowanych kopalniach.
Zmiany te spowodują wzrost kosztów planu naprawczego dla Kompanii Węglowej. Pierwotnie miały one sięgać 2,3 mld zł w latach 2015–2016. – Prawdopodobnie koszty te będą o kilkanaście procent wyższe – zaznacza Kowalczyk.
Tymczasem w Kompanii Węglowej doszło do poważnych zmian w zarządzie. Ze swoich funkcji zrezygnowało aż czterech z sześciu członków tego organu. Na swoich stanowiskach pozostali jedynie prezes Krzysztof Sędzikowski oraz wiceprezes ds. sprzedaży Michał Sobel. W najbliższych dniach ruszą konkursy na pozostałych członków zarządu.
Kompania Węglowa zostanie wkrótce rozczłonkowana. Cztery zakłady trafią do SRK, a pozostałe kopalnie do zawiązanej przez Węglokoks spółki celowej. Przedstawiciele rządu zapewniają, że biznesplan dla tzw. Nowej Kompanii Węglowej jest już niemal gotowy. – Na pewno będą duże zmiany po stronie technologicznej – zapowiada Kowalczyk.