Aktualizacja: 06.07.2021 21:00 Publikacja: 06.07.2021 21:00
Foto: Adobe Stock
Za tydzień Komisja Europejska ma przedstawić Fit 55 – kluczowy pakiet legislacji zmierzający do obniżenia emisji CO2 o 55 proc. do 2030 r., co ma być krokiem na drodze do neutralności klimatycznej w 2050 r. Zanim to nastąpi, Bruksela systematycznie podejmuje inne działania, które metodą kija i marchewki mają spowodować, żeby firmy przestawiły się na zielone tory.
We wtorek zaproponowała globalny standard dla zielonych obligacji. To niejedyny, który będzie funkcjonował na rynku, ale UE jest największym emitentem tego typu papierów, więc Komisja liczy, że emitenci i inwestorzy uznają go za najbardziej pożądany. – Proponujemy standard zielonych obligacji, aby zwalczać pseudoekologiczny marketing i wyróżnić te obligacje, które rzeczywiście stanowią zrównoważoną inwestycję – powiedział Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący KE. Na razie rynek zielonych obligacji to najwyżej kilkaset milionów euro rocznie, ale bardzo szybko rośnie i coraz więcej inwestorów szuka lokat ekologicznych i sprzyjających klimatowi. Ci emitenci, którzy zdecydują się na unijną etykietę, będą na pewno bardzo poszukiwani, ale będą musieli spełnić kryteria gwarantujące, że faktycznie pozyskane pieniądze będą wykorzystane w sposób przyjazny dla środowiska. Czyli tylko na cele wymienione w unijnej systematyce. Ponadto, będą musieli spełniać wymogi dotyczące sprawozdawczości oraz poddać każdą taką emisję audytowi przeprowadzonemu przez zewnętrzną firmę. A firmy recenzujące zielone obligacje będą musiały zarejestrować się w Europejskim Urzędzie Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych.
Jest czwartek, 12 grudnia, a w dzisiejszym odcinku „Twój Biznes” Bartłomiej Kawałek analizuje kluczowe tematy gospodarcze.
W najbliższych miesiącach ma być wprowadzona zmiana w prawie, która umożliwi MON kupno uzbrojenia polskich producentów dla innych rządów. Mechanizm ma działać podobnie jak amerykański FMS.
Najważniejsze wydarzenia i trendy przeszłego roku. Już 18 grudnia specjalny dodatek Perspektywy 2025.
Jest środa, 11 grudnia, a w dzisiejszym odcinku „Twój Biznes” Bartłomiej Kawałek omawia najważniejsze wydarzenia gospodarcze.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Nie jest prawdą, że sąd zablokował mój majątek - zapewnił w oświadczeniu założyciel Polsatu. Potwierdza, że do rad jego fundacji wszedł kurator wskazany przez sąd w Liechtensteinie. Decyzje podjęte przy jego udziale są dla biznesmena korzystne.
Następne postępowanie w sprawie wyboru partnera dla drugiej elektrowni jądrowej w Polsce musi mieć charakter konkurencyjny – powiedział pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna.
- Marzec 2025 r. powinien pozostać w mocy jako moment dyskusji o obniżkach stóp procentowych – mówi „Rzeczpospolitej” Ludwik Kotecki. To kolejny członek RPP, który ma inne stanowisko niż przedstawione przez prezesa Glapińskiego w zeszłym tygodniu.
Swoimi niezgrabnymi decyzjami co do cen energii, za którymi dopatrzeć się można elementów gry politycznej, rząd umożliwił prezesowi NBP zgrabne włączenie się do zabawy.
Polskie Elektrownie Jądrowe zbierają pieniądze na budowę elektrowni jądrowej w Choczewie. Listy intencyjne dotyczące finansowania dłużnego opiewają już na kwotę 81 mld zł.
– Spółki energetyczne muszą się podzielić odpowiedzialnością za ceny energii – powiedział podczas Konwencji Koalicji Obywatelskiej w Gliwicach Rafał Trzaskowski, kandydat KO w wyborach prezydenckich.
Amerykański gigant poinformował o opuszczeniu koalicji banków, której celem jest dostosowanie działalności, udzielania pożyczek i inwestowania zgodnie zasadami ochrony klimatu. Za poprzedniego rządu w Polsce, bank ten miał finansować działalność Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego.
W ostatnim przetargu na kolejne morskie farmy wiatrowe na Morzu Północnym, który organizowała Dania, nie wpłynęła żadna oferta, co stanowi kolejny cios dla branży. Do podobniej sytuacji doszło w ubiegłym roku w Wielkiej Brytanii. Po podwyższeniu cen na aukcjach, w tym roku na Wyspach udało się przyznać kontrakty na 5 GW. W Danii może być podobnie. W Polsce, aby uniknąć takiego scenariusza, rząd zmienił prawo.
W 2022 r. Polska miała stracić prawie 900 mln dolarów wskutek źle skonstruowanej umowy na odbiór gazu z terminalu LNG Calcasieu Pass w USA. Prawdopodobnie polscy negocjatorzy nie rozumieli zasad rządzących międzynarodowymi kontraktami - pisze portal "Wysokie Napięcie".
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas