Na tych dwóch filarach od początku opiera się wyjątkowa - uprzywilejowana pozycji Gazpromu w Rosji. Ale tzw. niezależni producenci gazu (Novatek, Rosneft, Łukoil) z roku na rok wydobywają coraz więcej surowca, podczas gdy Gazprom - coraz mniej. I domagają się coraz mocniej pełnego otwarcia eksportu i dostępu do rur.
Najsilniejszą pozycję na tu największy koncern paliwowy Rosneft, który aby skutecznie konkurować z Gazpromem na polu gazu, musi eksportować i mieć którędy przesyłać paliwo. Prezes Igor Sieczin ma już dosyć blokowania przez Gazprom dostępu do magistrali oraz eksportu.