Informacja ta wywołała we Frankfurcie spadek cen akcji spółki o 26,9 proc., zmniejszając jej wartość rynkową o 1,5 mld euro.
Kupno K+S z Kassel dałoby Kanadyjczykom oszczędności w sprzedaży potażu w Ameryce Płn. z ich kopalni w Saskatchewan i z kopalni Legacy K+S budowanej w tym regionie. Kierownictwo niemieckiej spółki odrzuciło jednak ofertę po 41 euro w gotówce za akcję, będącą premią 59 proc. wobec średniego kursu akcji K+S z 12 miesięcy, bo uznało ofertę za zbyt niską i odmówiło negocjowania.