Holding Interros Władimira Potanina, największy (37 proc.) współwłaściciel Norylskiego Niklu, poinformował, że wysłał do Sądu Najwyższego w Londynie swoje zastrzeżenia do pozwu koncernu Rusal, innego akcjonariusza niklowego koncernu (26,39 proc.), którego kontroluje Oleg Deripaska, jego rodzina i znajomi. Potanin uważa oskarżenia za bezpodstawne, a jako ich cel wskazuje próbę osiągnięcia maksymalnych dywidend, informuje Reuters.
Spór rosyjskich oligarchów o Norylski Nikiel. O co chodzi?
Jesienią 2022 roku Rusal złożył pozew przeciwko Potaninowi w londyńskim sądzie, zarzucając mu naruszenie umowy wspólników o zarządzaniu spółką i żądając odszkodowania oraz rezygnacji Potanina ze stanowiska szefa. Później powód dodał Abramowicza jako współoskarżonego. Jesienią Rusal uzupełnił pozew nowymi oskarżeniami wobec Potanina, podnosząc temperaturę sporu wokół koncernu.
Reuters przypomina, że w 2012 r. trzej oligarchowie i ich firmy podpisali porozumienie wspólników, które położyło kres dotychczasowemu konfliktowi pomiędzy współwłaścicielami. Opisano gwarantowane dywidendy i podejście do zarządzania spółką. Umowa wygasła z końcem 2022 roku.
„Uważamy, że oskarżenia wniesione przez Rusal przeciwko Interrosowi i Władimirowi Potaninowi są fałszywe, bezpodstawne i mające na celu uzyskanie praw do zarządzania Norylskim Niklem wyłącznie w celu osiągnięcia maksymalnych dywidend ze szkodą dla stabilności finansowej firmy” – oznajmił Interros w komunikacie.