Hitem Narodowego Muzeum Pałacowego w Tajpej jest część kolekcji cesarskich Chin ewakuowana przez Czang Kaj-szeka na Tajwan po przegranej wojnie z komunistami. Porcelana należy do najcenniejszych eksponatów. – W XVII wieku był to główny chiński towar eksportowy – mówi nam przewodniczka. – Teraz eksportujemy czipy – dodaje z dumą.
Historia jednego i drugiego towaru eksportowego łączy się z naszą częścią Europy. Porcelana była tak cenna, że wielu Europejczyków próbowało wytwarzać ją na miejscu. Sukces odniosła istniejąca do dzisiaj manufaktura w Miśni pod Dreznem, ufundowana w 1710 r. przez Fryderyka Augusta Mocnego, elektora saskiego i – co warto podkreślić – króla Polski.
Czytaj więcej
W amerykańskiej branży technologicznej zawrzało po piątkowych doniesieniach o tym, że firma Qualcomm złożyła Intelowi ofertę przejęcia.
W tym samym Dreźnie 314 lat później, w sierpniu br. producent ultranowoczesnych czipów Taiwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC) rozpoczął z niemieckim Boschem i Infineonem oraz holenderskim NXP budowę zakładu, który ma wytwarzać 40 tys. 12-calowych „wafli” krzemowych miesięcznie. To główny komponent ultranowoczesnych układów scalonych. Jest szansa, że i tym razem pojawi się polski ślad.
Trójkąt high-tech
Fabryka w Dreźnie – trzecia w świecie poza Tajwanem, obok USA i Japonii – bezpośrednio zatrudni 2 tys. osób, głównie inżynierów, ale wiele miejsc pracy powstanie wokół niej. Jeśli naszym negocjatorom dopisze szczęście, także w Polsce. Możliwe, że w rejonie Wrocławia, dokąd prowadzi wygodna autostrada A4.