Zysk EBIT zwiększył się o 7,9 proc. do 2,73 mld euro, podczas gdy analitycy przewidywali 2,65 mld. Sprzedasz aut marki BMW, Rolls-Royce i Mini zwiększyła się o 5,7 proc., a popyt na pojazdy terenowe o wyższej marży pozwolił zwiększyć marżę operacyjną działu samochodowego do 9,5 proc. z 8,4 proc. rok temu. Był to kolejny 25. kwartał marży wyższej od 8 proc.

Nakłady kapitałowe na fabryki i wyposażenie w I półroczu zmalały do 1,042 mld euro z 1,616 mld rok wcześniej, wartość zapasów wzrosła o 26 proc. do 13,881 mld euro.

Analitycy przyjęli z dużym zadowoleniem konsekwentne dobre wyniki grupy z Monachium. "Uważamy za wybitne osiągnięcie BMW, który jest najbardziej zyskownym i stabilnym niemieckim producentem samochodów segmentu premium mimo gorszego miksu wyrobów i starszej floty w porównaniu z podobnymi mu firmami z Ingolstadt i Stuttgartu" - stwierdzili w nocie analitycy z Evercore ISI porównując wyniki BMW z Audi i Mercedesem

Prezes BMW, Harald Krueger powiedział, że firma nie zauważyła istotnej zmiany w sprzedaży po brytyjskiej decyzji o wyjściu z Unii. Zapytany, czy BMW jako właściciel marki Mini ma plany zmiany miejsca produkcji po głosowaniu o Brexicie stwierdził: - Jeszcze za wcześnie na opracowywanie planu B, musimy poczekać na wynik negocjacji.

Londyn po uruchomieniu procedury wyjścia z UE, czego jeszcze nie zrobił, będzie musiał wynegocjować warunki dostępu do jednolitego rynku.