Reklama

Kuwejt kupił 30 caracali produkowanych przez Airbus Helicopters o wartości 1,07 mld euro

Kuwejt podpisał kontrakt na dostawę 30 śmigłowców wielozadaniowych Caracal produkowanych przez Airbus Helicopters o wartości 1,07 mld euro. Dostawy pierwszych maszyn nastąpią za 29 miesięcy.

Publikacja: 10.08.2016 13:01

H225M Caracal

H225M Caracal

Foto: materiały prasowe

Umowę o kupnie śmigłowców w ramach modernizacji floty podpisali w Kuwait City minister obrony, szejk Khaled al-Jarrah al-Sabah i prezes filii Airbusa Guillaume Faury w obecności francuskiego ministra obrony Jean-Yves Le Driana.

Kontrakt przewiduje dostawę 30 śmigłowców o wartości 1,07 mld euro; 24 trafi do sił zbrojnych Kuwejtu a sześć zasili Gwardię Narodową tego emiratu. Dostawy zaczną się za 29 miesięcy, a zakończą po 49 miesiącach. W umowie przewidziano też szkolenie załóg, mechaników i serwisowanie maszyn w ciągu co najmniej 2 lat.

Helikoptery będą używane głownie do misji poszukiwania i ratowania zestrzelonych pilotów, do transportu żołnierzy i akcji wsparcia naziemnego. Zostaną wyposażone w karabiny maszynowe; ewentualne rakiety do zwalczania okrętów mogą być dostarczone na podstawie odrębnego kontraktu.

Wszystkie caracale powstaną w zakładach Airbusa w Marignane pod Marsylią.

— Kontrakt zapewni pełne zatrudnienie (8 tys. ludzi) i pracę na co najmniej 4 lata. To duża porcja świeżego powietrza dla Marignane — stwierdził minister Le Drian. Gdyby nie doszło do tej umowy, Airbus Helicopters musiałby uruchomić plan B.

Reklama
Reklama

Szybka procedura

Do kontraktu z Kuwejtem doszło szybko — zwraca uwagę „Le Figaro". Po ogłoszeniu przetargu w 2013 r. Kuwejt wybrał firmę francuską, a nie włoską Agusta czy amerykańską Sikorsky i przystąpił do wyłącznych negocjacji. Decyzję przekazał ministrowi Le Drian kuwejcki kolega z okazji szczytu krajów Rady Współpracy w Zatoce w Rijadzie w maju 2015. Obaj ministrowie spotykali się następnie kilka razy, w czerwcu 2015 w Kuwejcie, w październiku 2015 w Waszyngtonie i w lipcu w Paryżu.

Ulga dla producenta

Kontrakt oznacza duża ulgę dla Airbus Helicopters, który w ostatnich latach nie miał dużych kontraktów wojskowych czy od przemysłu naftowego — uważa „La Tribune".

Katastrofa w kwietniu cywilnej wersji caracala, H225, w Norwegii może mieć konsekwencje finansowe trudne do przewidzenia na tym etapie — stwierdziła Grupa Airbusa podczas prezentacji bilansu półrocza, bo śledztwo nadal trwa. W 2015 r. Airbus sprzedał tylko dwa H225.

Dwaj główni konkurenci przystąpili do restrukturyzacji: Bell zlikwidował w lutym i w maju 260 miejsc pracy, a od 2014 r. 850, Sikorsky zapowiedział w czerwcu 2015 zredukowanie 1400 pracowników. Francuzom groziło to samo.

Reklama
Reklama

Przed Kuwejtem sprzedali 108 takich maszyn Francji, Brazylii, Meksykowi, Malezji i Indonezji. Czekają na decyzję Polski w sprawie 50 caracali.

W I półroczu Airbus Helicopters zmniejszył zysk operacyjny EBIT do 144 mln euro ze 162 mln rok wcześniej i obroty o 9 proc. do 2,68 mld z powodu mniej korzystnego tzw. miksu produktów, bo dostawy zwiększyły się do 163 maszyn ze 152.. Po sześciu miesiącach liczba zamówień netto (po anulowaniach) wynosi 127 sztuk wobec 135, ale zmalała ich wartość o 14 proc.

le figaro, la tribune, p. r.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama