Reklama

#RZECZoBIZNESIE: Włodzimierz Mucha: Polsce nie straszne już upały

Bardzo skrupulatnie odrobiliśmy lekcję z zeszłego roku i jesteśmy przygotowani na nadchodzące upały - mówi Włodzimierz Mucha, dyrektor departamentu rozwoju systemu Polskich Sieci Elektroenergetycznych.

Aktualizacja: 25.08.2016 16:20 Publikacja: 25.08.2016 13:46

#RZECZoBIZNESIE: Włodzimierz Mucha: Polsce nie straszne już upały

Foto: Rzeczpospolita

Nadchodzi kolejna fala upałów. Czy jesteśmy na nią przygotowani i nie musimy obawiać się powtórki z ubiegłego roku, kiedy to Polskie Sieci Elektroenergetyczne wprowadziły słynny 20 stopnia zasilania? W jaki sposób możemy rozwiązać problemy, które obecnie trapią polską branżę energetyczną?

- Bardzo skrupulatnie odrobiliśmy lekcję z zeszłego roku i jesteśmy przygotowani na nadchodzące upały - przekonuje Włodzimierz Mucha.

- Po 2015 r. podjęliśmy kilka ważnych działań, które pozwalają nam czuć się dzisiaj komfortowo. Działania te to przede wszystkim przygotowanie rocznych planów koordynacyjnych z uwzględnieniem planów remontów bloków w poszczególnych elektrowniach. To pozwala nam na zgromadzenie odpowiedniego poziomu rezerw mocy, które zapewniają nam bezpieczeństwo pracy systemu energetycznego – mówi.

Problemy z bilansowaniem energii wynikają przede wszystkim z faktu, że wciąż dużo bloków w Polsce wymaga remontu, część ma zostać wyłączona, a jednocześnie stale budowane są nowe moce wytwórcze. PSE podjęły w tym roku decyzję o przesunięciu większości remontów na wrzesień, przez co rezerwa w tym miesiącu będzie mniejsza, jednak jak zapewnia Włodzimierz Mucha, będzie ona na wystarczającym poziomie.

Reklama
Reklama

- Chcieliśmy w tym roku zabezpieczyć się przed sytuacją takich anomalii pogodowych, które miały miejsce w sierpniu 2015 r., dlatego też przesunęliśmy te remonty nie tylko na wrzesień, ale też na cały okres jesienny i wiosenny roku 2016 r. Część z nich już została wykonana – podkreśla.

Jak uniknąć blackoutu w przyszłości i zabezpieczyć się przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi zarówno w sezonie letnim, jak i zimowym?

- W perspektywie do 2030 r. potrzeba wybudować jeszcze ok. 23 gW nowych mocy wytwórczych. Musimy zainwestować w nowoczesne technologie, które będą odporne na warunki atmosferyczne, a jednocześnie będą gwarantowały stabilne dostawy energii – mówi Włodzimierz Mucha.

Czy rynek mocy to jedyne dobre rozwiązanie?

- Mówiąc wprost: wytwórcy zastrzegli nam, że jeśli nie będzie rynku mocy, to oni nie podejmą decyzji inwestycji. Ani modernizacji istniejących bloków, ani budowy nowych – zaznacza.

Rynek mocy to specjalny fundusz, który opłacają użytkownicy energii. Zgodnie z założeniem zgromadzone przez niego środki mają sięgnąć ok. 2-3 mld zł rocznie. Czy rynek ten zdoła zagregować wystarczającą sumę, by wybudować w Polsce te 23 gW nowych mocy wytwórczych?

Reklama
Reklama

- Nie mamy innego wyjścia, jeżeli chcemy mieć zapewnione bezpieczne dostawy energii elektrycznej i chcemy uniknąć takich sytuacji, jakie miały miejsce w 2015 r. – podkreśla Mucha.

Biznes
Ostrzeżenie szefa NATO, eksport polskich kosmetyków i cła Meksyku na Chiny
Biznes
Nowa Jałta, czyli nieznane szczegóły planu Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Biznes
MacKenzie Scott rozdaje majątek. Była żona Bezosa przekazała ponad 7 mld dolarów
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Biznes
Bruksela pod presją, kredyty Polaków i bariery handlowe w UE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama