Chociaż popyt na książki spada, można je dostać nie tylko w księgarniach, ale także np. w wielkich salonach z elektroniką.
– Sprzedaż książek rozpoczęliśmy kilka lat temu, odpowiadając na liczne zapytania klientów – wyjaśnia Wioletta Batóg, rzecznik sieci Media Markt i Saturn, największych sprzedawców sprzętu elektronicznego w Polsce. – Jest to kategoria uzupełniająca do oferty muzyki i filmów, obejmująca głównie bestsellery, biografie, albumy i poradniki. Mocną i lubianą przez klientów pozycją jest komiks, który będziemy rozwijać – dodaje.
Kryminały na fali
Na rynek księgarski po miesiącach zawieszenia wraca e-sklep Merlin.pl, wydzierżawiony spółce Topmall. Nowi zarządzający zwracają uwagę na zmianę preferencji czytelników. – Kobiety, które dotychczas czytały romanse, coraz chętniej sięgają po kryminały. Popularne są książki, które miały albo wiadomo, że za chwilę będą miały, swoją ekranizację, np. „Dziewczyna z pociągu" czy „Inferno" – mówi Łukasz Szczepański, prezes Topmallu. – W fantasy i science fiction książka jest jednym z mediów, obok filmu, serialu czy gry. W ten sposób jeden produkt promuje pozostałe z danej serii. Jedna pozycja jest wspomagana przez drugą, a pojawienie się nowej pozycji oznacza jednoczesne zagospodarowanie kilku segmentów rynku – dodaje.
Najwięcej książek sprzedaje Empik, w którego przypadku liczba salonów przekracza już 200. Firma w tym roku uruchomiła trzy nowe sklepy, a do końca grudnia dołączy do nich jeszcze 11 premierowych lokalizacji.
Wiceliderem rynku jest Matras ze 173 placówkami. W ostatnich miesiącach w prasie ukazało się kilka artykułów na temat kiepskiej kondycji firmy, a nawet możliwej upadłości. Firma zdecydowanie odrzuca zarzuty. Pisze w komunikacie, że prowadzi restrukturyzację i jednocześnie rozwija relacje z dostawcami.