Reklama

Rząd na amerykańskich skrzydłach

Wybrane przez MON w zeszłym tygodniu odrzutowce Gulfstream G550 powinny być gotowe do obsługi polskich VIP-ów już w przyszłym roku – poinformował MON.

Aktualizacja: 24.10.2016 09:32 Publikacja: 23.10.2016 19:55

W kilku krajach (Włochy, Izrael) G550 ze specjalistycznym wyposażeniem jest wykorzystywany jako bojo

W kilku krajach (Włochy, Izrael) G550 ze specjalistycznym wyposażeniem jest wykorzystywany jako bojowy samolot rozpoznania radioelektronicznego.

Foto: 123rf.com

To właśnie obietnica błyskawicznej dostawy dwóch 16-miejscowych samolotów miała zapewne rozstrzygający wpływ na powierzenie kontraktu wartego ok. 450 mln zł producentowi maszyn G550 – Gulfstream Aerospace z Savannah w amerykańskim stanie Georgia.

Przed tygodniem pisaliśmy, że w konkursie na dwie mniejsze, dyspozycyjne maszyny specjalnego przeznaczenia do przewozu prezydenta, premiera i marszałków parlamentu oferty zgłosiły dwie firmy: właśnie amerykański Gulfstream z grupy General Dynamics i francuski Dassault Aviation, producent powietrznych limuzyn Falcon 7X (proponował dostawy w 2018 r.).

21 października wiceminister obrony Bartosz Kownacki potwierdził, że tylko amerykański koncern spełnił formalne wymagania przetargowe i w najbliższych tygodniach rozpoczną się z producentem negocjacje precyzujące polskie oczekiwania dotyczące wyposażenia pokładowego.

W przyszłych rządowych odrzutowcach, zgodnie z przyjętym na świecie standardem, oprócz wyposażenia umożliwiającego wygodną podróż i komfortowe warunki do pracy państwowych decydentów najwyższego szczebla muszą być zainstalowane urządzenia kodowanej łączności satelitarnej z dostępem do sieci komunikacji wojskowej. Muszą być też bierne i aktywne systemy bezpieczeństwa i samoobrony samolotów m.in. przed naprowadzanymi na podczerwień pociskami – potencjalnym orężem terrorystów.

Oprócz pilnego zakupu dwóch mniejszych odrzutowców rząd jeszcze w czerwcu zdecydował o rozpoczęciu postępowania w sprawie pozyskania do 2022 roku kolejnych trzech samolotów średniej wielkości (po ok. 100 miejsc na pokładzie, z możliwością lotów transatlantyckich bez międzylądowania).

Reklama
Reklama

Chęć udziału w rywalizacji już zgłosiły cztery podmioty: Glomex MS s.r.o. (Republika Czeska) z Lufthansa Technik AG (Niemcy), Boeing (USA), Megmar Logistics & Consulting sp. z o.o. (Polska) oraz wspólnie Aerospace International Group s.r.o (Republika Słowacka) z ASSA-POLAND Zdzisław Kondrat (Polska).

Oferowany przez General Dynamics G550 napędzany jest dwoma silnikami Rolls-Royce pozwalającymi na rozwinięcie prędkości ok. 900 km/h. Maksymalny zasięg samolotu to 12,5 tys. km, a pułap lotu – 15,5 tys. m. Samoloty tego typu używane są przez rządy Arabii Saudyjskiej, Azerbejdżanu, Kuwejtu, Maroka, Nigerii, Szwecji, Tanzanii, Turcji, Ugandy i USA.

Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Biznes
Chiński „szpieg” na kółkach. Czy chińskie samochody są bezpieczne?
Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama