Wzrost cen koksu nie musi być trwały

Pomimo wzrostu cen węgla koksującego na rynkach międzynarodowych Jastrzębska Spółka Węglowa nie zmienia planów dotyczących pozyskania finansowania zewnętrznego.

Publikacja: 02.11.2016 18:29

Foto: www.sxc.hu

Jak powiedział „Rzeczpospolitej" prezes JSW Tomasz Gawlik nadal planowana jest emisja akcji, która jest częścią planu restrukturyzacji spółki. Jej wartość to co najmniej 500 mln zł. Będą one pozyskane wiosną przyszłego roku.

Najpierw jednak spółka ma wyemitować nowe obligacje dla TF Silesia o wartości maksymalnie 300 mln zł. Na to już zgodziło się walne zgromadzenie akcjonariuszy, ale pod warunkiem pozyskania opinii potwierdzającej rynkową opłacalność tej transakcji.

Do spłaty w perspektywie 2025 r. (termin wydłużono w wyniku porozumienia z bankami o pięć lat) jest 1,3 mld zł.

Z wypowiedzi Gawlika wynika, że JSW nie czuje jeszcze przełożenia poprawiającej się koniunktury na międzynarodowym rynku węgla koksującego na zawierane umowy, a trend wzrostowy uważa nadal za tymczasowy.

– Jesteśmy w trakcie negocjacji kontraktów z odbiorcami. To, że ceny odniesienia zostały ustalone na tak wysokim poziomie (200 dolarów za tonę), nie oznacza, że odbiorcy je zaakceptowali – zauważa prezes JSW. Bo jak zaznacza, jest to cena ustalona dla najlepszego jakościowo koksu pomiędzy australijskimi producentami i azjatyckimi odbiorcami. – Azjatyccy odbiorcy są w stanie akceptować wyższe ceny surowców ze względu na uzyskiwane wyższe ceny stali i tym samym wyższe marże. Europejscy producenci stali nie odnotowują obecnie znaczących zwyżek produkcji czy też cen, a to ogranicza możliwości uzyskania wyższych cen surowców wykorzystywanych do jej produkcji – dodaje Gawlik.

Spółka zamierza dalej się restrukturyzować. Do końca przyszłego roku w JSW i powiązanej z nią spółce SiG (Szkolenie i Górnictwo) ma zostać około 20,7 tys. osób. Dziś zatrudnionych jest łącznie 22,4 tys. pracowników. To stan po zmniejszeniu liczby etatów o 1,6 tys. w wyniku przekazania do Spółki Restrukturyzacji Kopalń zakładu Jas-Mos wraz z górnikami zainteresowanymi dobrowolnym odejściem w zamian za osłony socjalne.

Na początku 2017 r. do SRK trafi także kopalnia Krupiński. Została ona uznana za trwale nierentowną. – W ciągu ostatnich dziesięciu lat straty tej kopalni sięgnęły 971 mln zł – tłumaczy Gawlik. – Zarząd musi patrzeć na spółkę całościowo. A biorąc pod uwagę obecną sytuację ekonomiczno-finansową, nie stać nas na utrzymywanie aktywów generujących straty. Możemy inwestować tylko w kopalnie najbardziej perspektywiczne, które pozwolą w latach 2019–2021 zwiększyć produkcję koksu typu hard – dodaje prezes JSW.

Plany rozwojowe JSW mówią o zwiększeniu produkcji koksu wyższej jakości np. w Knurowie-Szczygłowicach z dzisiejszego poziomu 40 proc. do 85 proc., a w Budryku do 70 proc.

Spółka nie ma w planach przeglądu aktywów pod kątem ich dalszej eksploatacji i ewentualnego przekazania do SRK.

Przypomnijmy, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy JSW sprzedało ARP i TF Silesia koksownię Victoria oraz Spółkę Energetyczną Jastrzębie, kupioną przez PGNiG Termika.

więcej w „Parkiecie"

Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!