Cyberzagrożeń jest więcej tylko dlatego, że my sami generujemy więcej informatyki dookoła nas – zauważył w programie #RZECZoBIZNESIE Aleksander Czarnowski. - Gdyby wziąć pod uwagę liczbę ataków kiedyś i dzisiaj, to ona jest porównywalna, tylko komputerów mamy więcej – mówił.
Przyznał, że dzisiaj temat bezpieczeństwa stał się modny, bo zaczyna dotykań nas wszystkich. - Również z tego powodu, że za chwilę będziemy jeździć samochodami, które są sterowane przez komputer. Już dzisiaj można się włamać do samochodu z poziomu komputera – zaznaczył.
- Proszę sobie wyobrazić, kiedy ktoś z poziomu jednego komputera nagle wyłącza w milionie samochodów hamulce – dodał.
Czarnowski przypomniał, że kiedyś zagrożenia jak wirusy czy włamania przypisywano znudzonym nastolatkom. - Dzisiaj to się stał potężny biznes i narzędzie terrorystyczne. Również narzędzie w rękach służb specjalnych – mówił.
- 2 lata temu rynek cyberprzestępstw w samej Unii Europejskiej jest więcej wart niż rynek handlu bronią czy narkotykami. To są po prostu pieniądze – ocenił ekspert.