Kraj wielkości kontynentu czeka na polskie inwestycje

Brazylia to rynek 200 mln potencjalnych klientów, ale nie kraj dla amatorów – twierdzą polscy inwestorzy.

Aktualizacja: 18.05.2018 10:19 Publikacja: 17.05.2018 21:23

Brazylia oferuje wielkie możliwości zarobku, ale do inwestycji trzeba się dobrze przygotować – twier

Brazylia oferuje wielkie możliwości zarobku, ale do inwestycji trzeba się dobrze przygotować – twierdzą eksperci.

Foto: Adobe Stock

– Brazylia i Polska mają dobre i długie relacje od blisko wieku – powiedział Alfredo Leoni, ambasador Brazylii w Polsce, witając gości na seminarium „Doing business in Brazil". Podkreślił, że Brazylia ma także bliskie więzi z naszym krajem dzięki polskiej emigracji – dziś w Brazylii żyją 2 mln ludzi polskiego pochodzenia.

– Brazylia jest największym partnerem Polski w Ameryce Łacińskiej i widzimy w ostatnich latach rosnącą liczbę inwestycji. Nasz kraj jest wielkości kontynentu, piątym największym na świecie, z szóstą populacją świata. Brazylia oferuje wiele możliwości dla inwestycji i polskich przedsiębiorstw, które szukają partnerów. Już kilka polskich firm zdecydowało się wejść na nasz rynek – mówił ambasador. Podkreślał, że Brazylia jest stabilna politycznie i gospodarczo. 

Występujący następnie brazylijski adwokat Paulo Cesar Teiceira Duarte Fiho przyznał, że Brazylia zmagała się w przeszłości z korupcją i kryzysem gospodarczym, z którego właśnie wychodzi. – Macie do czynienia z innego rodzaju zwierzęciem – powiedział Fiho o inwestowaniu w Brazylii. – Ale gdy wreszcie zrozumiecie, jak rzeczy są tu rozwiązywane, macie szansę na prowadzenie bardzo efektywnego biznesu – dodał.

Wśród problemów, które mogą zaskoczyć zagranicznych inwestorów, Brazylijczyk wymienił biurokrację oraz korupcję, z którą wciąż zmaga się ten kraj. Podkreślił jednak, że sytuacja w ciągu ostatnich lat bardzo się poprawiła, podobnie jak skuteczność ścigania tego rodzaju przestępstw. Adwokat podkreślał ogromną wagę rozwijania osobistych relacji, mniejsze znaczenie nadał natomiast formalnościom i punktualności.

- Bardzo ważne jest dokładne odrobienie pracy domowej przed pierwszym wyjazdem i pierwszymi kontaktami, bo jest to bardzo specyficzny rynek - mówił z kolei Wojciech Baczyński, dyrektor Polsko-Portugalskiej Izby Gospodarczej.

Dwie polskie firmy podzieliły się swoimi doświadczeniami z prowadzenia inwestycji w Brazylii. Były to GTV Brazil, polski dystrybutor akcesoriów meblowych i oświetlenia, który wszedł na rynek brazylijski, a także Gremi International, spółka należąca do Grzegorza Hajdarowicza. – Odkryliśmy, że strategia sprzedaży musi być zupełnie inna niż w Europie – mówił Jan Dąbrowa, dyrektor GTV Brazil. – Brazylia to nie kraj dla amatorów ani firm z krótkoterminową wizją. Dwa lata to czas na poznanie biznesu, a zarabiać zaczyna się w pięć–sześć lat – podkreślił.

Gremi International zbuduje w Brazylii luksusowy resort hotelowy i hub technologiczny na ziemi, którą spółka kupiła już w 2009 r. – Nasza nieruchomość jest potężna, ma ponad 2,5 tys. ha i 6,5 km plaży – powiedział Grzegorz Hajdarowicz.

Gremi International podpisała umowę z Six Sensen, jednym z pięciu największych operatorów hotelowych na świecie. – Prowadzimy teraz road show, przedstawiciele naszej firmy objeżdżają cały świat, obecnie są w Miami, będą w Pekinie, ja byłem w Genewie, pokazujemy ten projekt, rozmawiamy z inwestorami. W III kwartale 2019 r. ruszy budowa. Pierwsza faza projektu Six Senses to ok. 500 mln dolarów, zakładamy, że ewaluacja całego projektu to od 1,5 do 2 mld dolarów. To dziś największy tego typu projekt w Ameryce Południowej. Myślę, że pierwsi goście przyjadą w 2021 r. – mówił Grzegorz Hajdarowicz, który szacuje, że inwestycja stworzy na miejscu 400 miejsc pracy i 4 tys. w jego otoczeniu.

Przeczytaj także:

Ożywienie w handlu z Brazylią bramą na kolejne rynki regionu

– Brazylia i Polska mają dobre i długie relacje od blisko wieku – powiedział Alfredo Leoni, ambasador Brazylii w Polsce, witając gości na seminarium „Doing business in Brazil". Podkreślił, że Brazylia ma także bliskie więzi z naszym krajem dzięki polskiej emigracji – dziś w Brazylii żyją 2 mln ludzi polskiego pochodzenia.

– Brazylia jest największym partnerem Polski w Ameryce Łacińskiej i widzimy w ostatnich latach rosnącą liczbę inwestycji. Nasz kraj jest wielkości kontynentu, piątym największym na świecie, z szóstą populacją świata. Brazylia oferuje wiele możliwości dla inwestycji i polskich przedsiębiorstw, które szukają partnerów. Już kilka polskich firm zdecydowało się wejść na nasz rynek – mówił ambasador. Podkreślał, że Brazylia jest stabilna politycznie i gospodarczo. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Polska po akcesji do UE stała się potęgą w produkcji sprzętu AGD
Biznes
Menedżerowie kluczowych spółek: bilans akcesji do UE jest korzystny
Biznes
Volkswageny w miejsce polonezów. Polacy mają jednak wciąż mało samochodów
Materiał partnera
Krystian Szczepański: Aby dojść do neutralności klimatycznej musimy rozwijać technologie
Materiał partnera
Rafał Rudziński: Transformacja to wyzwanie dla mniejszych firm
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?