UE stoi w obliczu największego kryzysu energetycznego w swojej historii

W Niemczech i Francji jeszcze nigdy nie było tak drogiego prądu. To pochodna działań Rosji ograniczających dostawy swojego gazu do Unii oraz słabej produkcji niemieckich wiatraków i problemów francuskich siłowni jądrowych. Producenci LNG w trybie nagłym zmieniają kursy gazowców z Azji na Europę.

Publikacja: 22.12.2021 16:28

UE stoi w obliczu największego kryzysu energetycznego w swojej historii

Foto: Adobe Stock

Unia Europejska stoi w obliczu największego kryzysu energetycznego w swojej historii, który grozi gospodarce europejskiej dalszym przyspieszeniem inflacji i recesję przemysłową.

Ceny energii elektrycznej we Francji i Niemczech zanotowały historyczne rekordy przy cenach gazu, które we wtorek po raz pierwszy w historii wzrosły do 2187 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, a w środę rano sięgnęły 2100 dolarów, by równie gwałtownie spaść do 1900 dolarów.

Czytaj więcej

Ceny prądu i gazu w 2022. Gigantyczna podwyżka rachunków

Wszystko to na tle działań rosyjskiego Gazpromu, który mniejszymi dostawami, chce wymusić na Niemcach i Unii zgodę na uruchomienie gazociągu Nord Stream 2. Zwiększyłby on zależność rynku Wspólnoty od gazu z Rosji do bardzo niebezpiecznych 50 procent.

Do tego dochodzi sytuacja w energetyce obu krajów. W Niemczech koszt megawatogodziny wzrósł o 30 proc. dziennie i o 114 proc. od początku miesiąca, osiągając rekordowe 428 euro. Bezwietrzna pogoda zmniejszyła produkcję farm wiatrowych do poziomu rocznych minimów.

We Francji notowania również przekroczyły 400 euro za megawatogodzinę i w porównaniu z początkiem roku były prawie 10 razy wyższe. Sytuację we Francji pogarsza masowe wyłączanie elektrowni jądrowych, w których mimo szczytowego zużycia, 25 proc. mocy nie pracuje.

Elektrownia atomowa Bugey na wschodzie kraju z powodu strajku pracowników obniżyła produkcję pięciokrotnie. W siłowni Siwo inspektorat wykrył pęknięcia w reaktorach, co spowodowało ostrzeżenie krajowego operatora EDF o ich „długotrwałym zamknięciu”.

W tej sytuacji producenci LNG szczególnie z USA, gdzie gaz łupkowy znów wkracza w okres boomu, zmieniają kursy gazowców z azjatyckich na europejskie, dowiedział się Financial Times.

„Przewoźnicy LNG udający się do Azji zmieniają kurs w połowie drogi, aby zaopatrywać europejskich konsumentów, którzy są gotowi zapłacić więcej, gdy ceny osiągają tam nowe szczyty”, pisze gazeta.

„Europejski rynek gazu wymknął się spod kontroli” – ocenia Ciaran Roe, globalny dyrektor Platts ds. LNG.

To nieuchronnie prowadzi do dodatkowego popytu na LNG w Europie, dlatego też następuje reorientacja dostaw. Według Platts, różnica między cenami europejskimi i azjatyckimi jest obecnie największa w historii, a dostawy LNG do Europy szacuje się na około 48,5 dol. za milion BTU, w porównaniu do 41 dol. za milion BTU w Azji.

LNG do Azji dostarczane jest głównie z USA. Ale dostawy z innych kontynentów są też przekierowywane do Europy. „Ruch gazowy obejmuje zmianę trasy amerykańskich statków LNG płynących do Azji do portów europejskich i pierwszą od ponad dekady dostawę australijskiego LNG do Europy” – podkreśla Alex Froley.

Ponadto Royal Dutch Shell, który ma umowę na dostawy z terminalem LNG Pampa Melchorita w Peru, po raz pierwszy od 2019 roku wysłał peruwiańskie LNG do Wielkiej Brytanii.

W efekcie, według źródeł gazety, do końca roku do Europy trafi 15-20 gazowców ponad normalny przepływ i tyle samo w styczniu.

Unia Europejska stoi w obliczu największego kryzysu energetycznego w swojej historii, który grozi gospodarce europejskiej dalszym przyspieszeniem inflacji i recesję przemysłową.

Ceny energii elektrycznej we Francji i Niemczech zanotowały historyczne rekordy przy cenach gazu, które we wtorek po raz pierwszy w historii wzrosły do 2187 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, a w środę rano sięgnęły 2100 dolarów, by równie gwałtownie spaść do 1900 dolarów.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika