W porównaniu z najbardziej rozwiniętymi rynkami kapitałowymi wypadamy blado – pisze Business Insider Polska. – Bez zdecydowanego oraz szybkiego włączenia się biznesu do działań na rzecz klimatu nie jest możliwe osiągnięcie celów Porozumienia Paryskiego – ostrzegają eksperci.

Fundacja Instrat wzięła pod lupę 140 spółek, notowanych w ramach głównych indeksów GPW. Z analizy wynika, że jedynie 13 z nich postanowiło wyznaczyć sobie cel redukcji emisji CO2. To oznacza, że cele klimatyczne ogłosiło jak dotąd tylko 9 proc. firm z indeksów: WIG20, mWIG40 i sWIG80.

Dwie spółki: Santander Bank Polska i Orange Polska są częścią międzynarodowych korporacji i posiadają cele wyznaczone przez ich globalne centrale. Pozostałe firmy ustaliły plany redukcji emisji CO2 we własnym zakresie. Należą do nich m.in. banki: PKO BP, Pekao, BNP Paribas i Bank Ochrony Środowiska, a także PZU, PKN Orlen, PGE oraz Grupa Azoty. Cele redukcji emisji wyznaczyły sobie także CCC, ZE PAK oraz Ciech.

Wkrótce lista ta ma szansę się powiększyć. Z raportu wynika, że trzy spółki: Cyfrowy Polsat, Echo Investment i KGHM planują ogłoszenie celów klimatycznych. Kolejne dwa przedsiębiorstwa: CD Projekt i Dom Development chcą rozpocząć prace nad identyfikacją takich celów, zaś Tauron już to zrobił – pisze Business Insider Polska.

Na tle najbardziej rozwiniętych rynków kapitałowych nie wypadamy korzystnie. Z amerykańskiej listy Forbes 500 już 60 proc. spółek ogłosiło cele klimatyczne, z londyńskiego indeksu FTSE100 plany redukcji emisji ma 51 proc. spółek, zaś w przypadku niemieckiego DAX30 było to aż 86 proc. firm.