Jak podaje w raporcie firma doradcza Profit System w 2009 roku przychody z biznesu sieciowego sięgnęły 72 mld zł, co odpowiada 7 proc. polskiego PKB. Liczba placówek prowadzonych przez tego typu firmy przez ostatni rok wzrosła niemal 20 proc. i wyniosła ponad 26,6 tys.

Franczyza od kilku lat świeci na polskim rynku triumfy i przekonuje się do niej coraz więcej nie tylko sieci handlowych, ale także odzieżowych, gastronomicznych czy bankom i stacjom benzynowym. Pozwala niezależnym przedsiębiorcom wejść do sieci działającej pod znaną marką, a dzięki większej skali działania uzyskują lepsze warunki współpracy z dostawcami. Znana marka przyciąga też więcej klientów.

Z raportu o rynku franczyzy Profit System wynika, że tylko 15 proc. franczyzobiorców zamyka swoje firmy w ciągu pierwszych 15 lat funkcjonowania. Choć jak każdy interes wiąże się z ryzykiem, daje większą szansę powodzenia niż działalność pod własnym nazwiskiem i według własnego pomysłu.

Na polskim rynku działa ponad 70 systemów o kwocie inwestycji początkowej nieprzekraczającej 50 tys. zł, w tym przede wszystkim placówki bankowe, handlowe oraz usługowe. – Firmy z branży gastronomicznej, inwestując w promocję oraz w nieustanny rozwój marki, a do tego tworząc placówki franczyzowe, są partnerami biznesowymi godnymi zaufania, do których warto przystąpić – mówi Marzena Krupińska, dyrektor ds. rozwoju sieci Multifood STP.