CTL szykuje się do zakupów

Po przejęciu przez Bridgepoint CTL Logistics rozwija skrzydła. Na początku przyszłego roku okaże się, które spółki kolejowe kupi polski przewoźnik

Publikacja: 10.12.2007 04:13

CTL szykuje się do zakupów

Foto: www.kolejland.rail.pl

– Planujemy akwizycje zarówno na rynku polskim, jak i w innych krajach europejskich – przyznaje w rozmowie z „Rz“ Wojciech Napiórkowski z firmy Bridgepoint. – Pierwsze decyzje zapadną na początku przyszłego roku – dodaje. Nie chce zdradzić, jakie mają być kierunki ekspansji i w jakich krajach będą przejmowane przedsiębiorstwa. – Będą to największe kolejowe rynki Europy – mówi tajemniczo.

– Najbardziej prawdopodobne jest przejęcie jednej ze spółek z rynku niemieckiego – prognozuje Adrian Furgalski, dyrektor Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. – W Niemczech jest kilkuset małych prywatnych przewoźników kolejowych, jest więc co przejmować – podsumowuje.

Na niemieckim rynku spółki z grupy CTL rozwijają się zresztą najbardziej dynamicznie – wzrost udziału w nim wynosi ok. 50 proc. rocznie.

Zakup jednego z niemieckich przewoźników jest tym bardziej prawdopodobny, że CTL zapowiada umacnianie pozycji w tym kraju, a już w przyszłym roku chce rozpocząć rozwój własnych usług transportowych przez niemiecką granicę z Holandią. – Następnymi w kolejności rynkami, na których będziemy chcieli umocnić naszą pozycję, są Austria i Rumunia – mówi Krzysztof Sędzikowski, wiceprezes CTL odpowiedzialny za inwestycje.

CTL nie ogranicza swojego apetytu na przejęcia do jednej firmy. – Stać nas na więcej zakupów. Dodatkowo naszym plusem jest obecność w całej Europie, wszędzie więc mamy ludzi do poprowadzenia kolejnych przedsięwzięć – mówi Napiórkowski. Jak dodaje, cały czas rozważanych jest wiele potencjalnych zakupów. Pieniądze na planowane akwizycje zapewni Bridgepoint. CTL będzie realizować też swój plan inwestowania w nowy tabor. Przewiduje on, że co roku spółka będzie wydawać na niego od ok. 200 do 300 mln zł. Krzysztof Sędzikowski zaznacza przy tym, że plany takie są co roku weryfikowane w zależności od potrzeb. Przedstawiciele Bridgepoint deklarują, że w projekty związane z rozbudową floty nie zamierzają ingerować. Tym bardziej że spółka ma zapewnione ich finansowanie.

W przyszłym roku CTL ma zamiar kupić 17 lokomotyw na rynek niemiecki. W 2009 r. kolejne pięć, które będą jeździć po polskich torach, i 12 dla spółek niemieckich. Co roku tabor będzie się powiększać o kolejne 300 wagonów. Ok. 80 proc. z nich ma pochodzić z leasingu. – Chodzi głównie o węglarki do przewozu węgla i kruszyw, ale będziemy też inwestować w platformy kontenerowe – mówi Sędzikowski.

Obecnie tabor CTL to 176 lokomotyw, ponad 4,8 tys. wagonów i 46 ciężarówek do przewozu materiałów niebezpiecznych. Majątek spółki to również pięć terminali przeładunkowych oraz trzy punkty napraw i czyszczenia taboru. Spółka przymierza się do budowy nowych terminali przeładunkowych. – I to nie tylko w Polsce, ale w całej Europie Środkowej – mówi Napiórkowski. Jak dodaje prezes Sędzikowski, w nowe terminale spółka chce inwestować sama lub razem z partnerami; obecnie szuka nieruchomości pod nowe stacje przeładunkowe m.in. przy wschodniej granicy Polski.

Przychody grupy CTL w ubiegłym roku wyniosły 974 mln zł, wynik pro forma – 115,1 mln zł.

www.kolejland.rail.pl

– Planujemy akwizycje zarówno na rynku polskim, jak i w innych krajach europejskich – przyznaje w rozmowie z „Rz“ Wojciech Napiórkowski z firmy Bridgepoint. – Pierwsze decyzje zapadną na początku przyszłego roku – dodaje. Nie chce zdradzić, jakie mają być kierunki ekspansji i w jakich krajach będą przejmowane przedsiębiorstwa. – Będą to największe kolejowe rynki Europy – mówi tajemniczo.

– Najbardziej prawdopodobne jest przejęcie jednej ze spółek z rynku niemieckiego – prognozuje Adrian Furgalski, dyrektor Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. – W Niemczech jest kilkuset małych prywatnych przewoźników kolejowych, jest więc co przejmować – podsumowuje.

Pozostało 80% artykułu
Biznes
Legendarny szwajcarski nóż ma się zmienić. „Słuchamy naszych konsumentów”
Biznes
Węgrzy chcą przejąć litewskie nawozy. W tle oligarchowie, Gazprom i Orban
Materiał partnera
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Biznes
Kiedy rząd przedstawi strategię wobec AI i metawersum? Rosną naciski firm
Biznes
PFR żąda zwrotu pieniędzy od części firm. Esotiq i Prymus chcą wyjaśnień