W sterylnych, klimatyzowanych halach na warszawskiej Pradze należące do Bumaru PCO będzie budowało urządzenia elektrooptyczne, w tym własne kamery termowizyjne.
Spółka – jedyna w państwowej zbrojeniówce – wybudowała właśnie nowoczesną fabrykę i dzięki offsetowi adaptuje innowacyjne technologie. PCO wyda w najbliższych latach 90 milionów złotych na rozwój innowacyjnych produktów. Sięgnie przy tym po technologie włoskiego Galileo i opracowania badaczy Wojskowej Akademii Technicznej.
Współpraca z Galileo ma związek ze zobowiązaniami off- setowymi Oto Melary, dostawcy wież bojowych do transportera Rosomak. Po dwóch latach twardych targów ze spółką z Italii, na której ciąży obowiązek kompensacyjnych inwestycji za 308 mln euro, Włosi udostępnili PCO nie tylko technologię produkcji kamer firmy Galileo, ale też wyposażą polski zakład w niezbędne oprzyrządowanie.
W pierwszej kolejności do nowych hal PCO przeprowadzą się już w marcu wydziały mechaniczny, optyki, potem zespół ds. prób i badań. Wydział montażowy do ostatniej chwili ma się zajmować produkcją zamówionych przez armię urządzeń. – Szykujemy się też do wzmocnienia obsady kadrowej najważniejszych wydziałów – mówi prezes Ryszard Kardasz. Firma szykuje się do przyjęcia co najmniej kilkudziesięciu fachowców w unikalnych specjalnościach związanych z elektrooptyką.
Konstruktorzy PCO dokładnie rozpisali plany rozwojowe na pięć lat: powstaną nowe dalmierze laserowe, systemy wykrywające zagrożenie ostrzałem dla pojazdów, rodzina celowników noktowizyjnych i specjalne stabilizowane platformy obserwacyjne dla wozów bojowych.