Motorola postanowiła się odchudzić

Amerykański koncern chce wydzielić osobną spółkę odpowiedzialną za segment telefonów komórkowych. Może to być wstępem do sprzedaży nierentownego biznesu

Publikacja: 03.02.2008 23:26

– To dobrze‚ że zarząd bierze pod uwagę możliwość wydzielenia telefonii komórkowej. Ale to jeszcze daleko przed nami – powiedział Carl Icahn‚ jeden z największych inwestorów Motoroli i... wróg obecnego zarządu.

Icahn oskarża menedżerów‚ że nie dbają o cenę akcji‚ które tanieją od dwóch lat. Kurs załamał się po wynikach czwartego kwartału‚ w którym zysk spółki spadł o 84 proc. głównie z powodu nierentownej sprzedaży telefonów. W ubiegłym roku nabywców znalazły komórki Motoroli warte 19 mld dolarów‚ czyli o 33 proc. mniej niż w roku 2006. Sprzedaż przysporzyła firmie 1‚2 mld dolarów straty netto.

Koncern ponosi duże koszty walki z największymi konkurentami. Motorola za wszelką cenę usiłuje zahamować spadek sprzedaży‚ a to kosztuje. Udziały Motoroli w globalnym rynku komórkowym spadają od kilku kwartałów. Dwa lata temu producent sprzedawał ponad 50 mln telefonów‚ ustępując pod tym względem tylko Nokii. W ostatnim kwartale sprzedał ich 40 mln (choć rynek rośnie)‚ dając się zdystansować koreańskiemu Samsungowi.

Na polskim rynku Motorola pozostaje za plecami nie tylko Nokii i Samsunga‚ ale także wyjątkowo dobrze radzącego sobie w Polsce SonyEricssona.

Wspólny projekt Sony i Ericssona po latach posuchy wreszcie zaczyna odgrywać znaczącą rolę na rynku. A konkurentów ubywa.

Sam Ericsson już kilka lat temu zrezygnował z produkcji komórek pod własną marką i postanowił skoncentrować się na rozwoju technologii telekomunikacyjnych. Siemens sprzedał swój dział telefonów komórkowym tajwańskiemu BenQ.

Tylko Nokia ciągle dobrze sobie radzi z produkcją telefonów i równocześnie sprzętu do sieci telekomunikacyjnych. Motoroli nie idzie to tak dobrze.

Już siedem lat temu mówiło się‚ że Amerykanie mogą sprzedać komórkowe przedsięwzięcie. Teraz wydaje się to bardziej prawdopodobne‚ chociaż jak powiedział Carl Icahn, droga jeszcze daleka.

– To dobrze‚ że zarząd bierze pod uwagę możliwość wydzielenia telefonii komórkowej. Ale to jeszcze daleko przed nami – powiedział Carl Icahn‚ jeden z największych inwestorów Motoroli i... wróg obecnego zarządu.

Icahn oskarża menedżerów‚ że nie dbają o cenę akcji‚ które tanieją od dwóch lat. Kurs załamał się po wynikach czwartego kwartału‚ w którym zysk spółki spadł o 84 proc. głównie z powodu nierentownej sprzedaży telefonów. W ubiegłym roku nabywców znalazły komórki Motoroli warte 19 mld dolarów‚ czyli o 33 proc. mniej niż w roku 2006. Sprzedaż przysporzyła firmie 1‚2 mld dolarów straty netto.

Biznes
Donald Trump rozważa sprzedaż czerwonej Tesli – symbolu poparcia dla Elona Muska
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Biznes
Oligarchowie - Unia Europejska: 0-5. Nie będzie zdejmowania sankcji
Biznes
Gigantyczne przejęcie w telekomunikacji. Hurtownik światłowodowy na zakupach
Biznes
Trump rozmawia z Xi, nowa pomoc dla Ukrainy i rekordowe inwestycje w energię
Biznes
Czy należy zakazać reklamy alkoholu? Eksperci są zgodni