Potrzebny rozwój turystyki

Debaty o turystyce i gospodarce morskiej w Gdyni zdominowały ostatni dzień VIII Forum Gospodarczego odbywającego się pod patronatem “Rz”

Publikacja: 30.05.2008 05:56

– Każda złotówka zainwestowana w turystykę daje 10 zł w innych branżach – podkreśla Anna Somorowska, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki. – A PKB z szeroko rozumianego przemysłu turystycznego w Polsce od 2006 r. jest wyższy niż PKB z górnictwa, hutnictwa i rolnictwa razem wziętych – dodaje Tomasz Majka, wiceprezes PART.

Niestety, wielu decydentów zdaje się nie rozumieć, że można mieć kurę znoszącą złote jajka. Nie postrzega turystyki jako gałęzi gospodarki. Problemem jest brak pieniędzy na infrastrukturę, choć dzięki środkom unijnym ta bariera powoli znika. Rozwojowi turystyki nie służą też złe przepisy.

Eksperci podkreślają, że w turystyce jak nigdzie obowiązuje zasada „wyróżnij się albo zgiń”. Wzory działania w branży już wymyślono. Trzeba tylko znaleźć nasze wyróżniki – bo atuty mamy – wszystko atrakcyjnie opakować i dobrze sprzedać.

Te atuty, wyróżniki czy nisze Polski to: niezniszczona przestrzeń naturalna, a także zachowana zabudowa postindustrialna, turystyka uzdrowiskowa (mamy 43 uzdrowiska) i zagospodarowanie niewykorzystanych, a bogatych wód termalnych. To także turystyka aktywna (kajakowa, rowerowa i konna) czy turystyka tematyczna, jak np. szlak bursztynowy. Nie można również zapominać o wzbogaceniu oferty o elementy kulturowe z doskonałą kuchnią włącznie. – Dzięki śledziowi kaszubskiemu czy podlaskiemu sękaczowi trafia się przez żołądek do serca, wyobraźni, ale i do portfeli – zauważa Anna Somorowska.

W czasie panelu morskiego debatowano o centrach logistycznych i infrastrukturze drogowej jako kluczowych dla jej rozwoju. Lider panelu Sławomir Kalicki, prezes Inter Marine, podkreśla znaczenie gdyńskiego forum: – Tak naprawdę jest jedną z nielicznych okazji w roku, by przedstawiciele gospodarki morskiej mogli się spotkać w gronie międzynarodowym i wymienić poglądy – podkreśla.

Kalicki liczy, że opinia firm oraz instytucji związanych z sektorem płynąca ze spotkania, dotycząca szczególnie rozwoju infrastruktury drogowej, zostanie usłyszana przez polityków. – Często myślimy w uproszczeniu, że gospodarka morska to są porty, statki. A tak nie jest. Drogi to układ krwionośny, który zasila porty w Polsce, a nam ich brakuje – podkreśla. Zaznacza, jak bardzo ważne jest np. ukończenie budowy autostrady A1. Rozwój infrastruktury jest konieczny, aby Polska konkurowała gospodarczo z państwami starej Europy. – Prywatny biznes poradzi sobie z terminalami, centrami logistyczno-dystrybucyjnymi. Ale on nie zbuduje dróg, szlaków kolejowych i infrastruktury dla rozwoju żeglugi śródlądowej – zauważa Kalicki.

I on, i inni uczestnicy panelu z zadowoleniem przyjęli deklarację Anny Wypych-Namiotko, wiceminister infrastruktury ds. gospodarki morskiej, że rząd pracuje nad spójną polityką dotyczącą branży morskiej. – Przyszłość należy do transportu morskiego, szczególnie z powodu wzrastających kosztów paliwa. A przyszłość polskich portów widzę głównie w dziedzinie transportu kontenerowego – ocenia prof. Karl-Heinz Breitzmann, dyrektor Instytutu Bałtyckiego w Rostocku.

Zupełną nowością nadmorskiego forum był panel dotyczący lotnisk regionalnych. Wiąże się z ambicjami Gdyni stworzenia własnego cywilnego portu lotniczego.

Tomasz Majka | wiceprezes Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki

Wielu decydentów nie zdaje sobie sprawy, że PKB z szeroko rozumianego przemysłu turystycznego w naszym kraju od 2006 roku jest wyższy niż PKB z górnictwa, hutnictwa i rolnictwa razem wziętych. Światowa Organizacja Turystyczna szacuje, że w 2020 roku po świecie w celach turystycznych będzie wędrowało około 1,6 mld ludzi. Dla nas ważniejsza jest inna informacja. Największy przyrost przyjazdów turystycznych odnotują dwa regiony: Azja Południowo-Wschodnia i wyspy Pacyfiku oraz kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Tu wymienia się cztery wschodzące gwiazdy: Chorwację, Polskę, Bułgarię i Ukrainę. Zastanówmy się, jak wykorzystać tę szansę.

– Każda złotówka zainwestowana w turystykę daje 10 zł w innych branżach – podkreśla Anna Somorowska, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki. – A PKB z szeroko rozumianego przemysłu turystycznego w Polsce od 2006 r. jest wyższy niż PKB z górnictwa, hutnictwa i rolnictwa razem wziętych – dodaje Tomasz Majka, wiceprezes PART.

Niestety, wielu decydentów zdaje się nie rozumieć, że można mieć kurę znoszącą złote jajka. Nie postrzega turystyki jako gałęzi gospodarki. Problemem jest brak pieniędzy na infrastrukturę, choć dzięki środkom unijnym ta bariera powoli znika. Rozwojowi turystyki nie służą też złe przepisy.

Pozostało 83% artykułu
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy