Na stronie internetowej Ziai w zakładce farmaceutyki jest na razie tylko sześć produktów. Zenon Ziaja, założyciel i szef gdańskiej spółki, zapowiada jednak, że już wkrótce ich lista zacznie się szybko wydłużać.

Firma Ziaja, jeden z największych w Polsce producentów kosmetyków pielęgnacyjnych, jest znana głównie ze swych kremów i balsamów, chociaż od początku działalności w 1989 r. wytwarzała też farmaceutyki. Tyle tylko, że ich udział w sprzedaży wynosi na razie ok. 5 procent. Teraz spółka nadal będzie rozwijać swą część kosmetyczną, ale jeszcze szybciej ma rosnąć biznes farmaceutyczny. – Skoncentrujemy się na maściach. Planujemy, że w ciągu pięciu lat ich udział może sięgnąć nawet 50 proc. – ocenia Zenon Ziaja. Za dwa lata w ofercie firmy ma być ok. 20 maści.

Ta ekspansja będzie możliwa, gdy Ziaja uruchomi nowy moduł farmaceutyczny swej fabryki. Budowa ma ruszyć w 2010 r., a rok później z taśmy zjadą pierwsze farmaceutyki. Najpierw spółka chce ukończyć w nową halę, która umożliwi jej podwojenie produkcji kosmetyków. Zainwestuje w nią 45 mln zł.

Firma nie zamierza na razie konkurować na luksusowym rynku. – Jesteśmy firmą masową, która produkuje bardzo dobre kosmetyki po niskiej cenie. Nie chcemy tego zmieniać – podkreśla Zenon Ziaja.