Aurelian liczy na polski gaz

Prywatna spółka chce wydobywać 500 mln metrów sześciennych gazu. I to już za cztery lata. Eksperci oceniają, że to ryzykowna i kosztowna inwestycja

Aktualizacja: 25.01.2009 00:59 Publikacja: 24.01.2009 03:40

Aurelian liczy na polski gaz

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Frank Jackson, członek zarządu Aurelian Oil & Gas liczy, że że nowoczesna technologia wierceń na dużych głębokościach, stosowana od kilku lat na Morzu Północnym i w Zatoce Meksykańskiej, sprawdzi się także w Polsce. Chodzi o odwierty na głębokości poniżej 4 tys. metrów, które dają możliwość rozszczelnienia skał, przez co złoże nadaje się do eksploatacji. Frank Jackson uważa, że nie ma powodów, by ta technologia nie sprawdziła się w Polsce, ale przyznaje jednocześnie, że dopiero na przełomie tego i przyszłego roku okaże się, jak bardzo jest efektywna.

Wszystko zależy bowiem od dwóch odwiertów, które przygotowuje Aurelian – pierwszy na przełomie maja i czerwca, drugi – późną jesienią. Każdy pochłonie po 20 mln euro. – Nawet gdyby się okazało, że pierwszy odwiert będzie mniej udany, to przy drugim powinniśmy osiągnąć spodziewane rezultaty – mówi „Rz” Frank Jackson. Eksperci przyznają, że technologia, proponowana przez Aurelian może być skuteczna, ale wiele zależy od trafności wyboru miejsca wiercenia.

Aurelian liczy, że w przyszłym roku ze swojego złoża, na które ma koncesję w rejonie Poznania (okolice Kostrzyna), będzie mogła dostarczyć ok. 70 mln m3 gazu do odbiorców w Wielkopolsce. Ok. 2013 r. wydobycie ma wzrosnąć nawet do ponad pół miliarda m3. Eksperci jednak twierdzą, że nikt nie może dać gwarancji osiągnięcia przez Aureliana tak dużej produkcji. Zwłaszcza że plan tej firmy jest ambitniejszy niż zamierzenia największej spółki gazowej w Polsce – PGNiG. Chce on bowiem zwiększyć eksploatację z obecnych 4,2 mld m3 rocznie do 4,5 mld w 2011 r. Aurelian byłby więc drugim po PGNiG największym producentem gazu w kraju. Zdaniem ekspertów jest to jednak mało prawdopodobny scenariusz.

Jak duże złoża są w rejonie objętym koncesją, będzie wiadomo w lutym, gdy zakończą się analizy badań sejsmicznych. Wstępnie firma oszacowała je na ponad 5 mld m3.

Aurelian chce na wszystkie prace, czyli odwierty i budowę rurociągu oraz zakładu odazotowania gazu, wydać ok. 350 mln euro.

[ramka][b]O spółce[/b]

Największym inwestorem Aurelian Oil & Gas został kilka miesięcy temu Kulczyk Investment Houses, kupując 13,2 proc. udziałów za 9 mln zł. Aurelian Oil & Gas ma koncesje nie tylko w Polsce, ale i w Rumunii, Bułgarii oraz na Słowacji. Kulczyk Holding zainwestował też w kanadyjską spółkę poszukiwawczo-wydobywczą Loon Energy, licząc na wprowadzenie jej na warszawską giełdę. Tym samym Jan Kulczyk wziął przykład z Petrolinvestu Ryszarda Krauzego. [/ramka]

Frank Jackson, członek zarządu Aurelian Oil & Gas liczy, że że nowoczesna technologia wierceń na dużych głębokościach, stosowana od kilku lat na Morzu Północnym i w Zatoce Meksykańskiej, sprawdzi się także w Polsce. Chodzi o odwierty na głębokości poniżej 4 tys. metrów, które dają możliwość rozszczelnienia skał, przez co złoże nadaje się do eksploatacji. Frank Jackson uważa, że nie ma powodów, by ta technologia nie sprawdziła się w Polsce, ale przyznaje jednocześnie, że dopiero na przełomie tego i przyszłego roku okaże się, jak bardzo jest efektywna.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?