Aleksand Gusiew powiedział na antenie Echa Moskwy, że wybuch uszkodził jedną z trzech nici gazociągu, którym rosyjski gaz płynie do Mołdawii i dalej na Bałkany. Jak podaje Interfax powołując się na Nafotgaz Ukrainy, dostawy gazu zostały ograniczone z normalnych 40 mln m3 do 24 mln m3.Do wybuchu doszło o piątej rano we wsi Kirkareszti w Mołdawii. Wybuch spowodował pożar odcinka gazociągu.

Świadkowie zeznali, że „najpierw dało się słyszeć głuchy huk, a potem płomienie wzleciały na kilkadziesiąt metrów”. Pożarowi gazociągu towarzyszył ogłuszający syk palącego się gazu słyszany nawet w odległym o 50 km Tiraspolu.

Przyczyny wybuchu rury o średnicy 1,2 m była prawdopodobnie jej starość. Rura miała 30 lat. W miejscu katastrofy powstał lej 10-metrowej średnicy. Według Viesti.ru pożar został ugaszony ok. 10.00 polskiego czasu. Nie wiadomo, jak długo potrwa naprawa.