– Czas na zakup mieszkania jest już właściwy, chyba że jedynym kryterium ma być cena, a nie jakość produktu – mówi Adam Henclewski, doradca rynku nieruchomości z poznańskiej agencji Henclewski Nieruchomości. – Być może segment mieszkań przeciętnych, ze względu na lokalizację, standard wykończenia oraz technologię wykonania, jeszcze nieznacznie stanieje. Jeżeli jednak interesuje nas kupno naprawdę wartościowego lokalu, to dzisiejszy rynek z nadpodażą takich mieszkań jest do tego celu idealny.
– Ten rok jest dobry na kupowanie. Na rynku pierwotnym ceny są niskie, a ofert sporo. Kupujący mogą wybierać spośród zaawansowanych już projektów – dodaje Ewa Perkowska, dyrektor handlowy w firmie deweloperskiej Budimex Nieruchomości. – Część z nich jest już gotowa, a niektóre wykończone pod klucz.
[srodtytul]Ubywa atrakcyjnych[/srodtytul]
O dobrym czasie na kupowanie mówi też Mariusz Kania, prezes zarządu agencji pośrednictwa w obrocie nieruchomościami Metrohouse. – Rynek daje pewne sygnały, którymi powinniśmy się kierować – m.in. chodzi o zwiększone możliwości negocjacji cen – doradza Kania.
Według analiz Metrohouse różnica w cenach ofertowych i transakcyjnych na rynku wtórnym wynosi dziś ok. 4 proc. – W czasie hossy sprzedający nie zgadzali się na obniżki większe niż 2 procent. O czymś to świadczy – mówi Mariusz Kania.