Reklama
Rozwiń
Reklama

Unia zreformuje dopłaty do ziemi

Zmiany we wspólnej polityce rolnej po 2013 roku. Wydatki na rolnictwo spadną, Polska walczy o utrzymanie dotacji

Publikacja: 10.06.2009 04:53

Unia zreformuje dopłaty do ziemi

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Jest pewne, że rola, jaką odgrywają dopłaty bezpośrednie w dochodach rolników, powinna być po 2013 r. inna niż obecnie – uznała unijna komisarz ds. rolnictwa Mariann Fischer Boel. To zła wiadomość dla Polski. Na pierwszy ogień reform mają pójść dopłaty obszarowe do ziemi, w ramach których nasi rolnicy dostali w ubiegłym roku ok. 9 mld zł.

Komisarz oceniła, że już pod koniec przyszłego roku powstanie koncepcja zmian w polityce rolnej. – Kryzys gospodarczy zmusza głównych płatników do unijnego budżetu do oszczędności. Niemcy, którzy płacą na rolnictwo aż 0,4 proc. swojego PKB, chcą takiej reformy polityki rolnej, która zapewni im mniejsze wydatki – tłumaczy wiceminister rolnictwa Andrzej Dycha.

Na nieformalnym spotkaniu unijnych ministrów rolnictwa w ubiegłym tygodniu w Brnie padły wstępne propozycje zmian. Najbardziej radykalną wersję zaproponowali Brytyjczycy, którym dopłaty bezpośrednie kojarzą się głównie z pieniędzmi, jakie pobiera za swoje włości królowa brytyjska (ponad

0,5 mln funtów rocznie). Dlatego chcą stopniowej likwidacji dopłat bezpośrednich. Miałyby one być zmniejszane z obecnego poziomu do całkowitego wygaśnięcia. – Stanowisko brytyjskie nie zyska poparcia większości państw. Francja chciałaby utrzymania maksymalnego wsparcia rolnictwa z unijnego budżetu, ale na to także raczej nie ma szans – ocenia Dycha.

Polska przygotowała propozycję dotyczącą wspólnej polityki rolnej po 2013 r. We wtorek miał ją przyjąć rząd, ale dyskusja została przesunięta na przyszły tydzień. Głównym punktem polskiej strategii jest zapewnienie równych warunków konkurencji rolnikom ze wszystkich państw członkowskich. – W każdym kraju są inne koszty pracy, ceny ziemi, a także inne problemy z ochroną gleby, dlatego trudno jest całkowicie zrównać płatności. Polskie stanowisko stwarza duże możliwości negocjacji – zaznacza Andrzej Babuchowski, radca w polskim przedstawicielstwie w UE.

Reklama
Reklama

Wydatki na rolnictwo pochłaniają ponad 40 proc. unijnego budżetu – w ubiegłym roku było to 52 mld euro, z czego 37 mld stanowiły płatności obszarowe. Ostateczna decyzja w sprawie reformy polityki rolnej musi zapaść do końca 2013 r., kiedy zaczyna się nowa perspektywa budżetowa.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [mail=m.kozmana@rp.pl]m.kozmana@rp.pl[/mail]

Jest pewne, że rola, jaką odgrywają dopłaty bezpośrednie w dochodach rolników, powinna być po 2013 r. inna niż obecnie – uznała unijna komisarz ds. rolnictwa Mariann Fischer Boel. To zła wiadomość dla Polski. Na pierwszy ogień reform mają pójść dopłaty obszarowe do ziemi, w ramach których nasi rolnicy dostali w ubiegłym roku ok. 9 mld zł.

Komisarz oceniła, że już pod koniec przyszłego roku powstanie koncepcja zmian w polityce rolnej. – Kryzys gospodarczy zmusza głównych płatników do unijnego budżetu do oszczędności. Niemcy, którzy płacą na rolnictwo aż 0,4 proc. swojego PKB, chcą takiej reformy polityki rolnej, która zapewni im mniejsze wydatki – tłumaczy wiceminister rolnictwa Andrzej Dycha.

Reklama
Biznes
Awaria sieci Play. Klienci nie mogą wykonywać połączeń
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Biznes
Koniec turystycznego biznesu z Rosją. Republiki bałtyckie zamykają granice
Biznes
UE i Chiny łagodzą napięcia handlowe. Szczyt klimatyczny bez udziału USA?
Biznes
ORLEN napędza transformację w Europie Centralnej
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Biznes
Cyberatak na polskie biuro podróży. Wyciekły dane klientów
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama