ZAK rozważa kupno licencji na instalację CCS – czyli wychwytywania i podziemnego składowania dwutlenku węgla – od firm Shell, GE, Lurgi, Siemens lub UDE – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”. Koszt budowy szacowany jest na 5,6 mld zł. ZAK zrealizuje ją w konsorcjum z Południowym Koncernem Energetycznym z grupy Tauron.
Spółka ma też szansę na częściowe dofinansowanie z UE. Na 12 pilotażowych instalacji CCS Unia przeznaczy ok. 10 mld zł. ZAK i PGE Elektrownia Bełchatów są zgłoszone do tego tzw. programu flagowego (w trzecim kwartale Unia ogłosi ostateczne zasady udziału w konkursie).
[wyimek]5,6 mld zł wynosi szacunkowy koszt wspólnej inwestycji ZAK i PKE[/wyimek]
– 6 lipca podpisaliśmy umowę na studium wykonalności instalacji – potwierdza „Rzeczpospolitej” Krzysztof Jałosiński, prezes ZA Kędzierzyn. – Ma być gotowe do listopada. Jednak już pod koniec lipca Forest Wheeler ma przygotować rekomendacje firm, od których moglibyśmy kupić licencję – tłumaczy. Wówczas ZAK mogłyby zacząć rozmowy m.in. o kosztach licencji. Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że rekomendacje będą przynajmniej dwie.
Wśród najpoważniejszych kandydatów wymienia się Shella. Zwłaszcza że w kuluarowych rozmowach w Brukseli można było wielokrotnie usłyszeć, że znany partner zwiększy prawdopodobieństwo przyznania dotacji.