Reklama
Rozwiń
Reklama

Trudne negocjacje z GM w sprawie kupna Opla

Targi o patenty dla rosyjskich fabryk, które mają produkować ople, mogą doprowadzić do impasu w dalszych negocjacjach. A to niejedyny problem Magny

Publikacja: 22.09.2009 02:08

Nie jest wykluczone, że właśnie kwestia patentów, w tym także najbardziej przestarzałych, które GM jest gotów ewentualnie przekazać Rosjanom, stanie się tak trudna do rozwiązania, że negocjacje dotyczące przejęcia Opla będą ciągnęły się wiele miesięcy, a nawet może dojść do ich zerwania. Prezes Sbierbanku German Gref nie ukrywa, że udziałów w Oplu nie zamierza trzymać dłużej niż przez trzy lata. Powiedział, że jeśli GM nie przekaże Rosji wszystkich patentów, to cała ta transakcja nie ma żadnego sensu.

[wyimek]20 proc. rosyjskiego rynku chce zdobyć marką Opel kanadyjska Magna wspólnie ze Sbierbankiem [/wyimek]

Wygląda jednak, że Magna i Sbierbank są pewne swojej inwestycji. Dokonują właśnie przeglądu rosyjskich fabryk samochodowych i przymierzają się do umieszczenia tam produkcji rosyjskich opli. Auta stamtąd – jak powiedział „Rzł Hans Demant, prezes Opla

– mają być sprzedawane na rynkach wschodnich, a nie w UE, gdzie obciążone byłyby cłem. Według szacunków Magny Opel ma szansę zdobycia 1/5 rosyjskiego rynku.

Następstwem wyboru konsorcjum Magna/Sbierbank jako potencjalnego inwestora dla Opla są również wahania innych koncernów samochodowych. BMW i Volkswagen, najwięksi klienci Magny, zastanawiają się, czy nie zerwać z nią umów na dostawę komponentów. Obydwa koncerny chcą jak najszybciej dowiedzieć się od Magny, jak zamierza chronić ich technologie.

Reklama
Reklama

Wprawdzie kanadyjska firma zapewnia, że stworzyła zaporę nie do pokonania między Oplem a resztą biznesu, jednak i BMW, i VW mają wątpliwości. Tym bardziej że patenty na produkcję oryginalnych części, zwłaszcza płyt podłogowych, to największy skarb. W przypadku BMW – jak powiedział „Rz” wiceprezes koncernu Ian Robertson – to również powód, dla którego koncern z Monachium nie jest gotów związać się bliżej z jakimkolwiek innym producentem.

– Nasza produkcja części będzie całkowicie niezależnym przedsięwzięciem od produkcji opli – zapewniał wczoraj w Kanadzie prezes Magna International Donald Walker.

Z przejęcia Opla nadal nie rezygnuje amerykański fundusz RHJ. Jego rzecznik powiedział wczoraj, że oferta nadal leży na stole. Zrezygnowały tylko Fiat i chiński SAIC.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=d.walewska@rp.pl]d.walewska@rp.pl[/mail]

Biznes
AfD dzieli przedsiębiorców. Rossmann opuszcza organizację branżową w ramach protestu
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Biznes
Rosyjski sposób na auta, których klienci nie chcą. Czy szef Gazpromu pojedzie Ładą?
Biznes
HP w ciągu trzech lat zwolni około 6000 pracowników. Stawia na sztuczną inteligencję
Materiał Promocyjny
Monopol nie jest rozwiązaniem, tylko problemem
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama