W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku kolejarze zakończyli modernizację ok. 230 km torów. Tylko od stycznia do sierpnia PKP Polskie Linie Kolejowe zapłaciły faktury warte ok. 1,6 mld zł. Z pieniędzy budżetowych.
– Do końca roku oddamy do użytku jeszcze 115 km torów. Prace rozpoczęły się na kolejnych 180 km torów. Plany na przyszły rok przewidują modernizację ok. 260 km linii – mówi Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP PLK. – W tym roku na inwestycje wydamy ok. 3 – 3,1 mld zł. To tyle samo, co w zeszłym roku.
Ze znaczących przetargów PKP PLK ogłosiły w tym roku zaledwie dwa. Jeden dotyczący trasy z Warszawy do Gdyni, wart jest ok. 1 mld zł, drugim jest ogłoszona w zeszłym tygodniu modernizacja ponad 57 km torów między Łodzią a Warszawą na odcinku Warszawa – Skierniewice. Wartość prac szacowana jest na ok 1,7 mld zł.
– Nie mieliśmy dobrego startu – przyznaje prezes PKP PLK. – Firma dopiero teraz przechodzi zmiany, które pozwolą jej prężniej działać. Jak wyjaśnia, największą barierą w sprawnym rozstrzyganiu przetargów była jakość projektów budowlanych. – Chcemy przejść na system „projektuj i buduj”. Firma sama będzie robić projekt, na podstawie którego później będzie realizować inwestycje.
– To rok niespełnionych oczekiwań. Liczyliśmy na zdecydowanie większą liczbę przetargów – mówi Marcin Gesing, menedżer Skanska.
Do końca tego roku PKP PLK ma ogłosić jeszcze ok. 60 przetargów na prace na kolei. – To m.in. drugi etap modernizacji między Warszawą a Gdynią, trzy przetargi współfinansowane z Regionalnego programu operacyjnego województwa wielkopolskiego i jeden z programu dolnośląskiego – mówi Zbigniew Szafrański. Zapewnia, że znacznie więcej przetargów pojawi się na początku 2010 roku. – Będziemy ogłaszać kolejne na trasę z Gdyni do Warszawy, m.in. na wysokości Iławy i Malborka – mówi prezes Szafrański.