Spółka Dworce Polskie przejmie zarząd nad kolejowymi budynkami

Nowa firma może zacząć działać od przyszłego roku. Polska kolej chce mieć również własne biuro projektowe

Publikacja: 13.05.2010 03:55

– Firma będzie się utrzymywać m.in. z opłaty dworcowej pobieranej od przewoźników, wpływów ze sprzedaży powierzchni reklamowych na dworcach czy wynajmu pomieszczeń – mówi Jacek Prześluga, wiceprezes PKP SA.

Opłata dworcowa ma być nie większa niż kilkadziesiąt groszy od każdego biletu sprzedanego na danym dworcu. – Chcielibyśmy, by mogła być pobierana od pierwszego stycznia przyszłego roku. Najpierw musi jednak zostać znowelizowane prawo kolejowe – dodaje Prześluga. Wiceprezes PKP SA widzi możliwości powiększenia przychodów spółki o wpływy z działalności wykraczającej poza zarządzanie dworcami. – Moglibyśmy sprzedawać bilety, od których pobierana byłaby prowizja, nie tylko na pociągi, ale i inne środki transportu, np. na autobusy i promy. Możliwa jest też organizacja transportu kołowego z pobliskich miejscowości do dworców, a więc działanie w interesie przewoźników. Na dworcu będzie również można uzyskać pomoc w rezerwacji hoteli – wylicza Prześluga.

Grupa dworców, np. wzdłuż linii kolejowej czy w danym regionie, ma być oddana w zarząd jednej osobie – niekoniecznie pracownikowi etatowemu nowej spółki.

[wyimek]1,8 tys. - tyle dworców jest w Polsce. Działa tylko tysiąc [/wyimek]

Część największych dworców, położonych w największych miastach, będzie przynosić zyski. Część PKP SA chce oddać gminom. Mogą na nich powstawać np. biura straży miejskiej, jak np. w Będzinie. W budynku dworcowym w Szamocinie działa teatr. Warunkiem jest, by gmina obiekt wyremontowała i utrzymywała na nim funkcje dworcowe, czyli zapewniła np. możliwość ustawienia biletomatu czy zapewniła poczekalnię.

Zmiany przewidują również wyburzenie części dworców – tych, na których ruch jest mały, które znajdują się w sporej odległości od miast – i postawienie na ich miejsce tzw. wiat dworcowych. Ich projektowaniem ma się zająć biuro projektowe, które chce stworzyć PKP SA.

– Firma będzie się utrzymywać m.in. z opłaty dworcowej pobieranej od przewoźników, wpływów ze sprzedaży powierzchni reklamowych na dworcach czy wynajmu pomieszczeń – mówi Jacek Prześluga, wiceprezes PKP SA.

Opłata dworcowa ma być nie większa niż kilkadziesiąt groszy od każdego biletu sprzedanego na danym dworcu. – Chcielibyśmy, by mogła być pobierana od pierwszego stycznia przyszłego roku. Najpierw musi jednak zostać znowelizowane prawo kolejowe – dodaje Prześluga. Wiceprezes PKP SA widzi możliwości powiększenia przychodów spółki o wpływy z działalności wykraczającej poza zarządzanie dworcami. – Moglibyśmy sprzedawać bilety, od których pobierana byłaby prowizja, nie tylko na pociągi, ale i inne środki transportu, np. na autobusy i promy. Możliwa jest też organizacja transportu kołowego z pobliskich miejscowości do dworców, a więc działanie w interesie przewoźników. Na dworcu będzie również można uzyskać pomoc w rezerwacji hoteli – wylicza Prześluga.

Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?