Niemal 540 mln zł wyniosła wartość polskiego rynku whisky w ubiegłym roku – wynika z danych zebranych przez firmę Nielsen w sklepach i na stacjach benzynowych. W porównaniu z 2008 r. była o ponad 100 mln zł wyższa.
Udany dla producentów i dystrybutorów whisky był także początek 2010 r. – W pierwszym kwartale sprzedaż whisky w ujęciu ilościowym była o 26 proc. wyższa w porównaniu z ubiegłym rokiem – mówi Katarzyna Pawlęga, menedżer ds. marketingu w Wyborowej (która dystrybuuje m.in. Chivas i Ballantine's). Jej zdaniem zbliżonej dynamiki można się spodziewać także w kolejnych miesiącach.
Maciej Meyer, rzecznik prasowy firmy Belvedere, właściciela marki William Peel, zwraca uwagę, że w Polsce nadal mamy do czynienia z modą na whisky, która zaczęła się po wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej. Napędził ją m.in. spadek cen spowodowany zniesieniem ceł. Obecnie najszybciej rośnie popyt na whisky amerykańską i szkocą. Ta ostatnia jest w Polsce najpopularniejsza. Jej udziały w całym segmencie whisky wynoszą 80 proc.
Popularność whisky sprawia, że do walki o konsumentów włączają się także sieci handlowe. Wprowadzają własne trunki, tańsze od produktów markowych, co dodatkowo zaostrza rywalizację na rynku.
Obniżkami cen nowych fanów whisky próbują przyciągać także najwięksi gracze. Katarzyna Pawlęga zwraca uwagę, że w ostatnich miesiącach na obniżkę o 25 proc. ceny johnnie'ego walkera red zdecydował się Diageo Polska. To właśnie tej firmie Wyborowa próbuje odebrać pierwsze miejsce na polskim rynku whisky. Dwa lata temu zapowiadała, że może stać się to w 2011 r.