- Spośród wszystkich gałęzi gospodarki górnictwo zużywa najwięcej materiałów wybuchowych. Rocznie około 31 mln kg, w tym w kopalniach węgla kamiennego 2,5 mln kg. Dla porównania w trzech zakładach górniczych należących do KGHM zużycie to wynosi 14 mln kg rocznie. Pozostałe 16,5 mln kg przypada na górnictwo odkrywkowe – wyliczał Wojciech Magiera, wiceprezes WUG. – Stosowanie materiałów wybuchowych zawsze stwarzało zagrożenie dla życia i zdrowia górników. Dlatego dużą wagę przywiązujemy do udoskonalania i przestrzegania procedur oraz przepisów dotyczących stosowania materiałów wybuchowych, począwszy od ich oznakowania, magazynowania, transportowania, po opracowanie i wdrażanie bezpiecznych metod strzałowych - tłumaczył.
25 lutego w Zakładzie Górniczym Lubin (KGHM) doszło do wypadku zbiorowego związanego z materiałami wybuchowymi. Pracownicy firmy zewnętrznej, specjalizującej się w robotach strzałowych złamali tego dnia wszelkie przepisy dotyczące stosowania materiałów wybuchowych. Operator wiertnica nawiercił świeżo założony ładunek. W wyniku detonacji jedna osoba poniosła śmierć, trzej górnicy doznali ciężkich obrażeń ciała, operator został lekko ranny. Gdy prowadzone są roboty strzałowe z przodka powinni być wycofani wszyscy pracownicy niezatrudnieni do ładowania materiałów wybuchowych. Niedozwolone jest ładowanie materiałów strzałowych w trakcie wiercenia otworów strzałowych. Maszyny podczas tego typu robót muszą być wyłączone z ruchu.
Z danych WUG wynika, że w ostatnich dwudziestu latach w związku z zastosowaniem środków strzałowych przy prowadzeniu robót górniczych zginęło 19 osób. Wydarzeniem przełomowym, które wymusiło nowe rozwiązania w dziedzinie robót strzałowych był pożar ruchomego składu materiałów wybuchowych w zakładzie górniczym Lubin, w grudniu 2003 r. W wyniku detonacji dwóch ton środków strzałowych aż 47 osób zostało wtedy poszkodowanych. Fala podmuchu wywróciła kilkanaście samochodów w miejscu odległym o 350 m od epicentrum wybuchu. Powołana wówczas decyzją Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego komisja podkreśliła w swym raporcie konieczność opracowania bardziej bezpiecznych środków i metod strzałowych.