Dostęp do sieci w autach jest dziś niezwykle rzadko spotykany. Jednak według analityków firmy iSuppli pokładowy Internet i możliwość podłączenia do niego komputera czy telefonu zabranego do auta już wkrótce stanie się jedną z atrakcji, którymi na najbardziej zaawansowanych rynkach będą się chcieli wyróżnić producenci poszczególnych modeli. Pierwszym samochodem posiadającym takie wyposażenie jest tegoroczny model limuzyny Audi A8.

Nowy trend spowoduje wzrost popytu na samochodowe nadajniki Wi-Fi, zapewniające bezprzewodowy dostęp do sieci. Ich sprzedaż ma wzrosnąć z zaledwie ok. 174 tys. w tym roku do ponad 7,2 mln w 2017 r.

Jak precyzuje iSuppli, samochodowy Internet będzie oferowany w dwóch podstawowych wariantach. Pierwszym będzie rozwiązanie testowane przez Forda. Pozwala ono wpiąć do systemu auta mobilny modem internetowy, dostarczony osobno przez operatora komórkowego i podłączany na co dzień do komputera.

Drugie rozwiązanie, przyjęte m.in. przez Audi, zapewnia dostęp wbudowany na stałe, oparty na technologii Marvell Mobile Hotspot (MMH). Wykorzystuje ona sieć komórkową, ale nie wymaga osobnej umowy z operatorem. Samochody wyposażone w MMH będą miały także możliwość podłączania się do lokalnych sieci bezprzewodowych, np. w miastach czy na stacjach benzynowych.

– Dostęp do sieci w pojeździe w niedługim czasie stanie się jednym z kluczowych elementów strategii marketingowych przemysły motoryzacyjnego – przewiduje Stacey Oh, analityczka iSuppli.