Na rynkach furgonetek i większych pojazdów ciężarowych nastąpiło przyspieszenie po zwolnieniu tempa w ubiegłym roku. W listopadzie zarejestrowano więc 160 495 pojazdów. Po 11 miesiącach rynek wszystkich, od małych dostawczych, poprzez ciężarówki, po autobusy i autokary zwiększył się o 7,5 proc.
Wysoki cykliczny popyt na największe pojazdy pojawił się w ostatnich kilku miesiącach o najgorszej zapaści od kilkudziesięciu lat. Ich sprzedaż skoczyła w listopadzie o 69,8 proc., pojazdów do 3,5 ton o 55 proc., lekkich furgonetek o 11,6. Tylko segment autobusów i autokarów zanotował spadek o 4,7 proc. rocznie
Producentom bardzo pomogło wysokie tempo wzrostu gospodarczego w Azji i Ameryce Łacińskiej. Popyt zwiększył się też w Europie choć rosnące problemy w strefie euro z długiem narodowym kilku krajów mogą zaszkodzić ożywieniu.