DCNS chce współpracy ze Stocznią Marynarki

Gdyńska Stocznia Marynarki Wojennej, jest gotowa do przejęcia budowy okrętów podwodnych od francuskiego koncernu DCNS, jeśli takie będzie zamówienie polskich sił zbrojnych

Publikacja: 10.01.2011 16:57

DCNS chce współpracy ze Stocznią Marynarki

Foto: Wikipedia

Stocznia wciąż układa się z wierzycielami ale liczy też na zwielokrotnione zlecenia inwestycyjne MON w tym roku.

Ministerstwo Obrony Narodowej planuje wyposażenie Marynarki Wojennej w nowoczesne okręty podwodne. Pierwszy z nich miałby trafić do służby jeszcze w tej dekadzie. Zakup okrętu typu skorpene z klasycznym napędem, budowanego przez francuski koncern stoczniowy Direction des Constructions Navales Services (DCNS) z Cherbourga to wydatek rzędu 800 — 900 mln dolarów w zależności od wyposażenia.

— W zamian za zamówienia Francuzi są zdecydowani przenieść do Stoczni Marynarki Wojennej budowę okrętu z modułów dostarczanych przez producenta. W ślad za tym do Polski trafiłyby najnowsze technologie w tym prawo do serwisowania i modernizowania skorpene przez najbliższe trzy dekady — mówi Roman Kraiński prezes gdyńskiej spółki, która zatrudnia obecnie, po przyspieszonej restrukturyzacji, 1000 pracowników.

Od lat specjalnością gdyńskiej firmy są remonty używanych okrętów wojennych a ma ona w kraju wyłączność na modernizację uzbrojenia jednostek i ich elektronicznych systemów walki.

[srodtytul]DCNS: mistrale da Rosji [/srodtytul]

Według Janusza Walczaka eksperta w dziedzinie morskiego bezpieczeństwa, oferta DCNS warta jest rozważenia bo Francuzi dysponują dziś najnowszymi technologiami i mogliby otworzyć polskiej stoczni dostęp do zamówień na globalnym rynku. Koncern z Cherbourga zatrudniający 12 tys. pracowników jest prawdziwą branżową potęgą.

To on w najbliższych latach zbuduje ogromne desantowe mistrale dla Rosji w gigantycznym kontrakcie wartym setki mln euro. Najnowszy produkt koncernu — lotniskowiec „Charles de Gaulle” to dziś największa w Europie tego typu jednostka o napędzie atomowym. DCNS o rocznych przychodach przekraczających 2,4 mld euro (2009 r.) uczestniczy w projekcie budowy kolejnych lotniskowców (wspólnie z przemysłem brytyjskim), a także m.in. rozwija program europejskich fregat typu FREMM i buduje na zagraniczne zamówienia 17 okrętów podwodnych. To one okazały się prawdziwą żyłą złota.

Najnowsze, średnie okręty podwodnych o klasycznym napędzie Scorpene trafiają już do Malezji i Chile. DCNS uruchomi też potężne programy budowy okrętów podwodnych w Indiach i Brazylii.

Ewentualną polsko francuską współpracę eksperci obu stoczni rozpracowali już w najdrobniejszych szczegółach. Specjaliści z Polski oceniali technologiczne nowinki u producenta, możliwości gdańskiej stoczni badali fachowcy DCNS — twierdzi Janusz Walczak.

[srodtytul]Miliony za remonty[/srodtytul]

Ale sprawa może mieć także drugie dno. DCNS już od wielu miesięcy rozmawia z właścicielem gdyńskiego zakładu Agencją Rozwoju Przemysłu o możliwości wejścia kapitałowego do gdyńskiej spółki. W zeszłym roku pojawiły się pogłoski iż Francuzi wycofują się z negocjacji. Wiele wskazuje jednak na to, że tak się jednak nie stało. Potencjalnego inwestora powstrzymuje jednak niejasna sytuacja w polskiej stoczni. Gdyńska spółka od roku znajduje się w procesie upadłości układowej. Prezes Kraiński przyznaje, że negocjacje z częścią wierzycieli wciąż się przedłużają, choć rokowania dla całej sądowej operacji wydają się pomyślne.

W tym roku gdyńska stocznia dostanie do ręki nowe argumenty: zakład ma szansę zwielokrotnić wartość remontowych zamówień Ministerstwa Obrony Narodowej. Kilkadziesiąt milionów złotych będzie kosztować na przykład remont trzech używanych okrętów podwodnych klasy Kobben. Wkrótce też rozstrzygnięcie przetargu na kontynuowanie budowy wartej 1,3 mld zł, nowej korwety gawron (po dokończeniu budowy platformy czas na wyposażenie gawrona w nowoczesny, zintegrowany system walki i uzbrojenie. Sama okrętowa elektronika integrowana przez holenderski koncern Thales Nederlanden ma wartość ponad 600 mln zł.

Kilkaset milionów złotych pozostaje do wzięcia w wyniku planowanej modernizacji dwóch rakietowych fregat (ORP Pułaski i ORP Kościuszko), które przejęliśmy kilka lat temu od US Navy.

Stocznia wciąż układa się z wierzycielami ale liczy też na zwielokrotnione zlecenia inwestycyjne MON w tym roku.

Ministerstwo Obrony Narodowej planuje wyposażenie Marynarki Wojennej w nowoczesne okręty podwodne. Pierwszy z nich miałby trafić do służby jeszcze w tej dekadzie. Zakup okrętu typu skorpene z klasycznym napędem, budowanego przez francuski koncern stoczniowy Direction des Constructions Navales Services (DCNS) z Cherbourga to wydatek rzędu 800 — 900 mln dolarów w zależności od wyposażenia.

Pozostało 87% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca