W całym ubiegłym roku ofiar śmiertelnych wypadków w górnictwie węgla kamiennego było 15 – wynika z danych Wyższego Urzędu Górniczego. Prezes WUG Piotr Litwa jest zaniepokojony wypadkowym trendem. Uruchomiony 11 stycznia w WUG całodobowy górniczy telefon zaufania, na który można zgłaszać wszelkie sytuacje zagrażające bezpieczeństwu pracy załóg kopalnianych, nie przyniósł koncentracji pracowników górnictwa na przestrzeganiu przepisów bhp.

– Dzisiaj przekazałem swoje zaniepokojenie do Ministerstwa Gospodarki, które nadzoruje kopalnie węgla kamiennego. W najbliższym czasie będę rozmawiał z kierownictwem spółek węglowych. Oczekuję od pracodawców konkretnych propozycji przeciwdziałania wypadkom pod ziemią. W piątek będę uczestniczył w posiedzeniu Rady Nadzorczej Kompanii Węglowej SA. W połowie lutego spotkam się z nowym kierownictwem Katowickiego Holdingu Węglowego. W każdej z trzech największych firm węglowych, na podstawie analizy ubiegłorocznych danych wskazaliśmy kopalnie, w których było najwięcej wypadków i niebezpiecznych zdarzeń - mówi Piotr Litwa, prezes WUG.

Wczoraj prezes WUG wystosował pismo do kierownictwa Kompanii Węglowej, w których zwraca uwagę, że w ciągu trzech miesięcy w kopalni Knurów-Szczygłowice nastąpiło gwałtowne pogorszenie stanu bezpieczeństwa. Świadczą o tym trzy wypadki śmiertelne: 26 października i 25 listopada 2010 r. oraz 24 stycznia br. Ponadto w tym zakładzie górniczym w 2010 r. było pięć wypadków ciężkich i dwa pożary endogeniczne. Prezes WUG uznał, że niezbędne jest przeprowadzenie w trybie nadzwyczajnym przeglądu wszystkich stanowisk pracy w tej kopalni, a w oparciu o uzyskane wyniki podjęcie zdecydowanych działań naprawczych. Prosił o informację o decyzjach kierownictwa Kompanii w terminie do 15 lutego. Podobne pismo jest przygotowywane do kierownictwa KHW.