Kondycja krajowej turystyki zaczyna się poprawiać. Liczba urlopowych (dłuższych niż pięć dni) krajowych wyjazdów Polaków, która spadała od 2006 roku i dwa lata temu sięgnęła najniższego w dekadzie poziomu 13,3 mln, wreszcie wzrosła. Według wstępnych szacunków Instytutu Turystyki w 2010 roku na urlop w Polsce wyjechało 14,4 mln osób, a w tym roku będzie to co najmniej 14,7 mln.
Jednak przez kryzys w Egipcie i Tunezji ta liczba może wzrosnąć. Instytut przygotowywał prognozy w grudniu, a więc przed wybuchem niepokojów w północnej Afryce.
– Ostatnie wydarzenia zniechęcą część osób do wyjazdu za granicę. Możliwe, że liczba krajowych podróży wzrośnie nawet do 15 milionów – mówi Witold Bartoszewicz z Instytutu Turystyki.
Według prezesa Polskiej Izby Turystyki Jana Korsaka nie można wykluczyć, że Egipt zostanie w tym roku całkowicie wykreślony z planów urlopowych Polaków. – To dla turystyki krajowej spora szansa – podkreśla Korsak.
Pytanie, czy nasza baza turystyczna jest na to gotowa? W Polsce działa obecnie ponad 7,2 tys. obiektów zbiorowego zakwaterowania. To m.in. prawie 2 tys. hoteli, pensjonaty oraz domy wczasowe i wypoczynkowe. We wszystkich jest ponad 610 tys. miejsc noclegowych.