Skarb weźmie dywidendę od sprzedawców Polkomtela?

Ponad 2 mld zł może trafić do budżetu – szacuje „Rz”

Publikacja: 02.07.2011 13:07

Skarb weźmie dywidendę od sprzedawców Polkomtela?

Foto: Bloomberg

 

Na 5,12 mld zł można szacować zysk (po opodatkowaniu), jaki ze sprzedaży akcji Polkomtelu pokażą w tym roku KGHM, PGE i Orlen. To firmy kontrolowane przez Skarb Państwa, na który – licząc według udziałów w kapitale spółek – przypada 2,04 mld zł z wymienionej kwoty. Zysk z tej transakcji Węglokoksu, eksportera węgla, będącego jednoosobową spółką Skarbu Państwa, „Rz" szacuje na ok. 300 mln zł. Strony czekają na zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na transakcję.

Kurs bez zmian

W czwartek wieczorem giełdowe KGHM, Orlen i PGE oraz należący do Skarbu Państwa Węglokoks i koncern Vodafone podpisały wstępną umowę sprzedaży 100 proc. akcji Polkomtelu z kontrolowanym przez Zygmunta Solorza-Żaka Spartan Capital Holdings. Operator sieci Plus został wyceniony w transakcji na 18,1 mld zł, z czego 15,1 mld zł Solorz zapłaci gotówką, a reszta to wartość zadłużenia i dywidendy należnej sprzedającym.

Wczoraj kursy udziałowców Polkomtelu nie zareagowały znacząco na informację o podpisaniu umowy z Solorzem. Papiery Orlenu podrożały o 1,2 proc., do 52,4 zł. Kurs KGHM spadł o 0,2 proc., do 196,7 zł, a PGE spadł o 1,5 proc., do 23,6 zł.

Zdaniem analityków transakcja była od dawna oczekiwana, a jej wartość w miarę dokładnie szacowana, dlatego zaskoczenia nie było. Zwrócili również uwagę, że cena za pakiet nie uwzględnia premii za kontrolę.

Resort nie komentuje

Pytanie, jak giełdowe firmy wychodzące z Polkomtelu na rzecz Zygmunta Solorza-Żaka będą mogły wykorzystać gotówkę? Czy akcjonariusze mogą liczyć na zyski z ekstradywidend?

W połowie kwietnia minister skarbu Aleksander Grad twierdził, że byłoby dobrze, gdyby spółki przekazały zdecydowaną większość wpływów akcjonariuszom. – To były inwestycje, które pośrednio Skarb Państwa realizował kilka lat temu i w pewnym sensie byłby to zwrot z tych inwestycji – podsumował. Resort skarbu nie skomentował jednak w piątek kwestii pobrania ewentualnych dywidend.

Ministerstwo nie musiałoby czekać na przeforsowanie wypłat do zgromadzeń podsumowujących 2011 r. Część pieniędzy mogłoby pobrać jeszcze w tym roku, ponieważ statuty KGHM, Orlenu i PGE umożliwiają wypłatę zaliczki na poczet dywidendy. Zarządy mogłyby zarekomendować na ten cel maksymalnie połowę zysku netto z  pierwszego półrocza.

Na co wydadzą środki?

– Sprzedaliśmy udziały w Polkomtelu z myślą o rozwoju naszego core businessu, czyli m.in. zakupie złóż miedzi. Chcemy też zwiększać zaangażowanie w energetykę – powiedział „Rz" Herbert Wirth, prezes KGHM. Nie chciał jednak poruszać kwestii zaliczki na dywidendę.

– Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu, poczekajmy na decyzję UOKiK – skwitował Tomasz Zadroga, prezes PGE. W piątek Zygmunt Solorz-Żak mówił, że chce złożyć wniosek do UOKiK w najbliższych tygodniach.

Węglokoks chciał natomiast wydać pieniądze na zainwestowanie w Katowicki Holding Węglowy, ale mariaż ten nie dojdzie do skutku. Teraz eksporter węgla rozważa zainwestowanie w jedną z kopalń Kompanii Węglowej, jest też zainteresowany kupieniem od niej Huty Łabędy.

Na 5,12 mld zł można szacować zysk (po opodatkowaniu), jaki ze sprzedaży akcji Polkomtelu pokażą w tym roku KGHM, PGE i Orlen. To firmy kontrolowane przez Skarb Państwa, na który – licząc według udziałów w kapitale spółek – przypada 2,04 mld zł z wymienionej kwoty. Zysk z tej transakcji Węglokoksu, eksportera węgla, będącego jednoosobową spółką Skarbu Państwa, „Rz" szacuje na ok. 300 mln zł. Strony czekają na zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na transakcję.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Biznes
Zwolnienia grupowe, powrót rosyjskiego gazu i cięcia inwestycji w OZE
Biznes
Rafał Nawłoka, prezes DPD Polska: W branży widać bardzo dużą aktywność inwestorów z Czech
Biznes
Długa lista tematów do rozmów na EKS
Materiał Partnera
Europa potrzebuje konkurencyjnej gospodarki
Biznes
Poleciał szef Roskosmosu. Ale nie w kosmos, tylko ze stołka