W rozmowach uczestniczył minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Jak dowiedziała się PAP zeźródeł zbliżonych do rozmów, nie osiągnięto postępów w negocjacjach, jednak związkowcy sąprzekonani, że jeszcze w czwartek wieczorem uda im się podpisać satysfakcjonujące ich porozumienie.
W środę związkowcy zorganizowali 24-godzinny strajk - na trasy nie wyjechały niemal wszystkiepociągi PR. W czasie protestu zaproponowali zarządowi dalsze rozmowy, na co zgodziła się prezes PRMałgorzata Kuczewska-Łaska.
Związkowcy podkreślają, że akcja protestacyjna jest zawieszona do 24 sierpnia, w razie brakuporozumienia zostanie jednak odwieszona na dwie doby.
Spór w PR dotyczy płac oraz kwestii sposobu działania spółki. W swojej ostatniej propozycji zwtorku zarząd Przewozów Regionalnych zaproponował 280 złotych podwyżki - czyli tyle, ile chcielizwiązkowcy. Jednak domagali się oni takiej podwyżki w dwóch ratach - 120 zł od sierpnia br. - na coPR się już zgodziło - oraz w drugiej racie, najpóźniej do lipca 2012 r.
PR zaproponowały, że po pierwszej, zatwierdzonej już racie podwyżki, kolejna - w kwocie średnio 100zł, zostanie wypłacona od września 2012 roku, a w trzy miesiące później nastąpi podwyżka o 60złotych.