Reklama
Rozwiń
Reklama

Bogdanka może zainwestować w kolejne pola wydobywcze

Mirosław Taras, prezes Bogdanki, wziął udział w czacie zorganizowanym przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Przedstawił harmonogram wzrostu wydobycia węgla dzięki rozbudowie kopalni.

Publikacja: 18.08.2011 13:19

- Wydobycie w 2011 roku zależy od zakończenia pierwszego etapu inwestycji w przeróbkę. W tym momencie planujemy około 6 mln ton, natomiast w 2012 r. około 8 mln ton, w 2013 r. około 10 mln ton i w 2014 około 11,5 mln ton - powiedział Taras. Nie wykluczył dalszego wzrostu wydobycia. Podkreślił jednak, że wszystko będzie zależeć od koniunktury na rynku. Bogdanka ma bowiem możliwość zainwestowania w kolejne, sąsiednie obszary górnicze. Taras przyznał, że już teraz kopalnia stara się o stosowne koncesje. Zdaniem prezesa ich uzyskanie to perspektywa dwóch najbliższych lat. Taras szacuje, że obecna baza zasobowa kopalni, 250 mln ton, mogłaby się nawet podwoić.

- Stawiamy na wzrost organiczny, ale nie tracimy z pola widzenia okazji do przejęć – powiedział Taras. Przyznał, że Ukraina jest rynkiem wartym zainteresowania, zarówno w zakresie wydobycia jak i sprzedaży węgla. W drugim półroczu 2012 r. do Bogdanki przyjedzie drugi tzw. strug do eksploatacji cienkich pokładów. Na pierwszą maszynę tego typu od Bucyrusa Bogdanka wydała ok. 150 mln zł. Jest po przeglądzie technicznym i wznowi prace we wrześniu tego roku. Mirosław Taras zapowiedział, że do 24 września kopalnia nie będzie podawać swoich prognoz finansowych na ten rok.

- Nie będziemy ich podawać do czasu zakończenia pierwszego etapu rozbudowy zakładu przeróbki mechanicznej węgla, planowanej na 24 września - tłumaczy na czacie inwestorskim Taras. Dodał, że prognozy można się spodziewać przed publikacją wyników za III kw., ale tylko pod warunkiem zakończenia inwestycji w zakładzie przeróbczym.

W ubiegłym roku prognozę wyników Bogdanka podawała w październiku.

Wyniki za II kw. tego roku Bogdanka opublikuje 31 sierpnia.

Reklama
Reklama

Pytany o rosnący import węgla (w tym roku może to być nawet 14-15 mln ton) powiedział, że nie widzi w nim zagrożenia dla Bogdanki, która ponad 80 proc. Produkcji ma zakontraktowanej w kontraktach wieloletnich.

- Nie widzimy zagrożenia dla Bogdanki, stanowi to problem dla spółek śląskich, które mają znacznie wyższy koszt jednostkowy wydobycia – powiedział szef lubelskiej kopalni.

Pytany o cenę akcji Bogdanki powtórzył, że jego zdaniem jest za niska, a spółka jest niedoszacowana.

 

Biznes
Afera korupcyjna na Ukrainie, tania energia, Pekin puszcza oko do Madrytu
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Biznes
Sebastian Kondracki: Bielik AI ma już milion pobrań. I w żadnym wypadku nie jest na sprzedaż
Patronat Rzeczpospolitej
Samodzielność to nowa waluta przyszłości
Biznes
Pożyczki z SAFE zagrożone, odwet Brukseli na Chinach i zwolnienie z relokacji
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Biznes
Afryka otwiera drzwi dla polskich firm. Rusza ekspansja
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama