Trzy nowości od Kompanii Piwowarskiej

Wczoraj Kompania Piwowarska ogłosiła, że wprowadza na rynek żubra ciemnozłotego. Od znanej do tej pory wersji jasnej pełnej – która daje mu drugie miejsce pośród najpopularniejszych piw w Polsce – różni się poza kolorem także aromatem toffi i karmelu. Jest także o ponad 20 groszy droższy.

Lider rynku piwa w Polsce wprowadzi także limitowaną edycję marki Redd's o smaku żurawinowym. Natomiast w październiku tego roku na ogólnopolskim rynku chce zaistnieć ze znanym na Śląsku książęcym. Będzie pod tą marką oferować piwo pszeniczne. Powód? Z szacunków Kompanii Piwowarskiej wynika, że od dwóch lat sprzedaż piw pszenicznych w Polsce rośnie w tempie ok. 30 proc.

Nowy żubr ma być dostępny w sprzedaży od września tego roku do lutego 2012 r. Ale  jeżeli się przyjmie, to raczej nie zniknie z półek. – Obecnie żubra kupuje ok. 4,5 mln Polaków. Kolejne 1,5 mln deklaruje, że są gotowi po niego sięgnąć. To właśnie przede wszystkim do nich kierujemy żubra ciemnozłotego – wyjaśnia Marek Wziątek, marketing menedżer marki Żubr.

19 mld zł wart jest polski rynek piwa wg firmy Euromonitor International

Tak liczna grupa konsumentów w czasach, gdy polski rynek piwa zaczyna się nasycać, jest dla producentów piwa na wagę złota. W ubiegłym roku to właśnie największe firmy odczuły skutki wyhamowania popytu na piwo w Polsce. W roku obrotowym, który zakończył się 31 marca, wolumen sprzedaży Kompanii Piwowarskiej skurczył się o prawie 4 proc.

– Sprzedaż piwa w Polsce ma za sobą okres szybkiego wzrostu. W kolejnych może rosnąć o 1 – 2 proc. Producenci muszą więc dostosować swoją ofertę do dojrzałego rynku – mówi Jessica Spence, wiceprezes Kompanii Piwowarskiej do spraw marketingu.

Lider branży zdecydował się na wprowadzenie nowości jesienią, aby m.in. zwiększyć swoją sprzedaż poza sezonem, który przypada na lipiec i sierpień. Strategia Kompanii Piwowarskiej nie zakłada tworzenia od zera kolejnych piw jasnych pełnych. Firma chce natomiast zróżnicować ofertę marek, które już posiada. Jessica Spence zapowiedziała w rozmowie z „Rz", że w przyszłym roku firma skupi się na innowacjach dotyczących tyskiego, najpopularniejszego piwa w Polsce.

O tym, że Polacy zaczynają się nudzić piwami jasnymi pełnymi, w których produkcji przodują koncerny, świadczą wyniki browarów regionalnych specjalizujących się w warzeniu piw niszowych, czyli m.in. smakowych i niepasteryzowanych. W pierwszej połowie tego roku sprzedaż części z nich urosła o 20 – 30 proc.

Sebastian Tołwiński, rzecznik prasowy grupy Żywiec, wicelidera rynku, zwraca uwagę, że udział tzw. piw specjalnych od 2008 r. zwiększył się o ok. 2,5 pkt proc., do ponad 5 proc. Korzystają na tym m.in. oferowany przez nią pszeniczny paulaner czy desperados o smaku tequili. Sprzedaż tego ostatniego w pierwszej połowie 2011 r. zwiększyła się o ok. 20 proc.

Wiosną tego roku żywiec wprowadził na rynek niepasteryzowane leżajsk, specjal i królewskie. Od 2010 r. nie poddanego pasteryzacji kasztelana na rynku ogólnopolskim sprzedaje trzeci w branży Carlsberg Polska. Piotr Zając, menedżer marki Kasztelan, szacuje, że obecnie udział piw niepasteryzowanych w całym rynku wynosi ok. 2 proc., a do końca roku może zwiększyć się o 1 pkt proc.

– Lagery nie przestaną być najpopularniejszymi piwami w Polsce, ale ich dominacja będzie się stopniowo zmniejszać – uważa Tołwiński.