Koszary i poligony znów się sprzedają

Menadżerowie Agencji Mienia Wojskowego zacierają ręce: na przetargach zaczęły iść do cywila poarmijne nieruchomości, które od lat nie znajdowały kupców

Publikacja: 12.06.2012 15:47

Koszary i poligony znów się sprzedają

Foto: Fotorzepa, Bartek Jankowski Bartek Jankowski

- Przedsiębiorcy w niestabilnych czasach szukają pewnych lokat. Nadwyżki z biznesów i pieniądze wycofywane z giełdy zaczynają wydawać na ziemię. Agencja, która oferuje na rynku  nieruchomości zbędne armii, staje się znów cenionym partnerem – obserwuje Zbigniew Prokopczyk, odpowiedzialny w AMW za sprzedaż  powojskowych terenów.

Koszary powracają na rynek

W ostatnich tygodniach 168 hektarów nieużytków , prawie czwartą część wystawionego na sprzedaż 700. hektarowego poligonu  w Łambinowicach, na Śląsku, za 1,3 mln zł.  kupił biznesman z Krakowa. W lokalnych planach  przeznaczone je na inwestycje w  bazę usług sportowo – rekreacyjnych , a także cele produkcyjno- magazynowe. Piękne tereny, 245 hektarów w jednym kawałku, w  Okopie, nad brzegiem Łyny,  na przedmieściach Bartoszyc, poszły do cywila za 3,3 mln zł. Mogą służyć celom rolniczym a także da się na nich urządzić np. niewielką wodną elektrownię.

Po latach bezruchu, AMW zaczyna odzyskiwać dla armii pieniądze zamrożone dotąd w powojskowych terenach pod Gubinem, Świętoszowem, Zgorzelcem. Ruszyła długo odkładana  sprzedaż pogarnizonowych gruntów pod Legnicą – wylicza Prokopczyk.

Agencja obniża ceny

W agencyjnych zasobach  jest wciąż ok. 6,5 tys. hektarów dawnych placów ćwiczeń, poligonów i opuszczonych koszar, wartych ok. 1,3 mld zł. Sytuacja na rynku nieruchomości zmusiła AMW do urealnienia wycen, zwłaszcza terenów oferowanych poza wielkimi aglomeracjami. – Korygujemy w dół ceny wywoławcze, aby dopasować je do rynku, który diametralnie różni się od tego z okresu przedkryzysowego boomu - czyli do 2007 roku –mówi dyrektor Prokopczyk. Agencja częściej dzieli też działki na mniejsze, porządkuje stan prawny nieruchomości i próbuje zsynchronizować oferty z miejscowymi planami zagospodarowania.

Małgorzata Golińska rzecznik AMW zapowiada, że wkrótce eksperci agencji przymierzą się do nowej wyceny od lat bezskutecznie oferowanej na przetargach podwarszawskiej Twierdzy Modlin. To 57 hektarów i objęty ochroną konserwatorską   zabytkowy kompleks koszarowy na malowniczym brzegu Wisły , których  nie dało się dotąd sprzedać, choć cenę obniżono  do 60 mln złotych. Jesienią pod młotek pójdą atrakcyjne działki na Helu – z zespołem budynków technicznych, gastronomicznych,  strzelnicą -  w sumie 15 hektarów w sercu największej polskiej mierzei. Do przejęcia przez agencję dojrzewa też port wojenny Hel z militarną infrastrukturą  o powierzchni ok. 50 hektarów. Nowe podejście agencja zapowiada też do oferty sprzedaży  Kępy Mieszczańskiej – unikalnego terenu nad Odrą w centrum  Wrocławia. Dwunastohektarowy teren wyceniano  na początku na ponad 300 mln zł, teraz agencja spuszcza z tonu.

Lotniska i autodromy

Łowcy okazji na pewno tę cenową elastyczność  agencji docenią. Potencjalni kupcy zorientowali się także, że dobiega końca czas kiedy w banku ziemi AMW można było przebierać między wielkimi obszarowo terenami, które dawało się przejąć za niewygórowaną  cenę. Do zasobów agencji, częściej dziś trafiają resztówki po likwidowanych wcześniej garnizonach w średnio atrakcyjnych lokalizacjach. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku AMW przejmie jednak od armii liczące 440 ha  śmigłowcowe lotnisko w Pruszczu Gdańskim. Trafi do oferty  tak jak porównywalne obszarowo byłe lotnisko w Nowym Mieście między Radomiem i Łodzią, z którego zrezygnował niedawno lokalny samorząd. To zapewne  już ostatnie kilkusethektarowe działki , które armia przeznaczy pod młotek. Trafiają się jeszcze pojedyncze okazje: na rynek trafi wkrótce czterdziestohektarowa działka w Pile, przy ul. Śniadeckich, na sprzedaż jest 71 hektarów terenów przylotniskowych w Rudnikach pod Częstochową i prawie 110 hektarów autodromów i innych instalacji przystosowanych do szkolenia kierowców  w dawnym wojskowym ośrodku samochodowym w Ostródzie, przy ważnym szlaku drogowym z Warszawy do Gdańska.

- Przedsiębiorcy w niestabilnych czasach szukają pewnych lokat. Nadwyżki z biznesów i pieniądze wycofywane z giełdy zaczynają wydawać na ziemię. Agencja, która oferuje na rynku  nieruchomości zbędne armii, staje się znów cenionym partnerem – obserwuje Zbigniew Prokopczyk, odpowiedzialny w AMW za sprzedaż  powojskowych terenów.

Koszary powracają na rynek

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Biznes
Chiny wyciągają rękę do USA przed rozmowami. Program Orka opóźniony
Biznes
Letnie wakacje priorytetem. Dokąd pojadą Polacy na urlop i jakie mają obawy?
Biznes
Donald Trump rozważa sprzedaż czerwonej Tesli – symbolu poparcia dla Elona Muska
Biznes
Oligarchowie - Unia Europejska: 0-5. Nie będzie zdejmowania sankcji
Biznes
Gigantyczne przejęcie w telekomunikacji. Hurtownik światłowodowy na zakupach