W agencyjnych zasobach jest wciąż ok. 6,5 tys. hektarów dawnych placów ćwiczeń, poligonów i opuszczonych koszar, wartych ok. 1,3 mld zł. Sytuacja na rynku nieruchomości zmusiła AMW do urealnienia wycen, zwłaszcza terenów oferowanych poza wielkimi aglomeracjami. – Korygujemy w dół ceny wywoławcze, aby dopasować je do rynku, który diametralnie różni się od tego z okresu przedkryzysowego boomu - czyli do 2007 roku –mówi dyrektor Prokopczyk. Agencja częściej dzieli też działki na mniejsze, porządkuje stan prawny nieruchomości i próbuje zsynchronizować oferty z miejscowymi planami zagospodarowania.
Małgorzata Golińska rzecznik AMW zapowiada, że wkrótce eksperci agencji przymierzą się do nowej wyceny od lat bezskutecznie oferowanej na przetargach podwarszawskiej Twierdzy Modlin. To 57 hektarów i objęty ochroną konserwatorską zabytkowy kompleks koszarowy na malowniczym brzegu Wisły , których nie dało się dotąd sprzedać, choć cenę obniżono do 60 mln złotych. Jesienią pod młotek pójdą atrakcyjne działki na Helu – z zespołem budynków technicznych, gastronomicznych, strzelnicą - w sumie 15 hektarów w sercu największej polskiej mierzei. Do przejęcia przez agencję dojrzewa też port wojenny Hel z militarną infrastrukturą o powierzchni ok. 50 hektarów. Nowe podejście agencja zapowiada też do oferty sprzedaży Kępy Mieszczańskiej – unikalnego terenu nad Odrą w centrum Wrocławia. Dwunastohektarowy teren wyceniano na początku na ponad 300 mln zł, teraz agencja spuszcza z tonu.
Lotniska i autodromy
Łowcy okazji na pewno tę cenową elastyczność agencji docenią. Potencjalni kupcy zorientowali się także, że dobiega końca czas kiedy w banku ziemi AMW można było przebierać między wielkimi obszarowo terenami, które dawało się przejąć za niewygórowaną cenę. Do zasobów agencji, częściej dziś trafiają resztówki po likwidowanych wcześniej garnizonach w średnio atrakcyjnych lokalizacjach. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku AMW przejmie jednak od armii liczące 440 ha śmigłowcowe lotnisko w Pruszczu Gdańskim. Trafi do oferty tak jak porównywalne obszarowo byłe lotnisko w Nowym Mieście między Radomiem i Łodzią, z którego zrezygnował niedawno lokalny samorząd. To zapewne już ostatnie kilkusethektarowe działki , które armia przeznaczy pod młotek. Trafiają się jeszcze pojedyncze okazje: na rynek trafi wkrótce czterdziestohektarowa działka w Pile, przy ul. Śniadeckich, na sprzedaż jest 71 hektarów terenów przylotniskowych w Rudnikach pod Częstochową i prawie 110 hektarów autodromów i innych instalacji przystosowanych do szkolenia kierowców w dawnym wojskowym ośrodku samochodowym w Ostródzie, przy ważnym szlaku drogowym z Warszawy do Gdańska.