Spowolnienie gospodarcze na razie nie ma większego wpływu na kondycję firm teleinformatycznych. 44 proc. przedstawicieli tego sektora – jak wynika z corocznego raportu Computerworld TOP 200 – wciąż uważa koniunkturę w branży za dobrą, a aż 3 proc. za bardzo dobrą. Z drugiej strony 46 proc. ankietowanych określa koniunkturę jako przeciętną.
Znaczny odsetek optymistów wynika zapewne z faktu, że kondycja polskich firm technologicznych jest całkiem niezła. W 2011 r. wartość polskiego rynku IT, według raportu Computerworld TOP 200, powiększyła się o 2,3 mld zł i sięgnęła 31,3 mld zł. Zmiana wyniosła zatem 8 proc. Cały czas największy udział w polskim rynku IT ma sprzęt. Klienci wydali na niego aż 17,9 mld zł. Wartość rynku usług IT wyniosła 9,1 mld zł, a oprogramowania 4,3 mld zł.
Najważniejszym zleceniodawcą dla branży IT była w 2011 r. administracja publiczna. Kupiła sprzęt, usługi i software za 2,4 mld zł, czyli 17 proc. więcej niż rok wcześniej. Słabo prezentował się za to sektor MSP, który jest szczególnie wrażliwy na wahania koniunktury. Wydatki na IT w tym sektorze skurczyły się aż o 24 proc., do 805 mln zł. Szczególnie perspektywicznym sektorem dla firm IT jest, oprócz administracji, branża energetyczna. W 2011 r. wydała na IT aż 44 proc. więcej niż rok wcześniej, czyli 804,5 mln zł. Ważnym klientem dla branży nowych technologii były instytucje finansowe i telekomunikacja. W 2011 r. każda z branż wydała na IT po 1,6 mld zł, czyli odpowiednio 7 proc. i 13 proc. więcej niż rok wcześniej.
Perspektywy na 2012 r. nie wyglądają już tak optymistycznie. Analitycy firmy IDC oczekują, że w tym roku krajowy sektor informatyczny wzrośnie o 4 proc. (tj. połowę mniej niż w 2011 r.) do 10,65 mld dolarów. Najszybciej, bo o 6 proc., do 1,54 mld dolarów, mają rosnąć wydatki na oprogramowanie. Wydatki na usługi IT powiększą się o 4 proc., do 3,2 mld dolarów, a na sprzęt o 3 proc., do 5,9 mld dolarów.