TomTom zmniejszył o 17 proc. obroty na skutek spadku o 26 proc. sprzedaży aparatów do nawigacji z powodu kryzysu. Zysk netto wyniósł jednak 9 mln euro, więcej od 6,13 mln, jakich spodziewali się analitycy. Holendrzy potwierdzili mimo wszystko roczną prognozę obrotów 1,1 mld euro i 0,35 euro zysku na akcję.
Dążąc do poprawy bilansu TomTom zgodził się dostarczać PSA Peugeot Citroen mapy cyfrowe i świadczyć usługi o wysokiej marży zysku. Francuzi zmniejszyli wprawdzie w I półroczu sprzedaż o0 13 proc. do 1,62 mln pojazdów, ale Holendrzy spodziewają się, że od 2015 r. będą dostarczać swe wyroby i usługi dla 2,5 mln pojazdów rocznie francuskiej firmy.
-Korzyści umowy z Peugeotem pokażą się dopiero w dalszej przyszłości, ale obecna umowa wskazuje, że TomTom jest w stanie zaoferować konkurencyjne wyroby w branży samochodowej i to uspokoiło inwestorów, wraz w potwierdzoną prognozą rocznego bilansu – wyjaśnił skok na giełdzie analityk z ABN Amro, Maurits Heldring.
Wcześniej podobne umowy na dostawę osobistych urządzeń nawigacji, map i informacji o natężeniu ruchu na drogach Holendrzy zawarli z Renaultem, Fiatem i Mazdą. Do grona klientów samochodowych dołączył ostatnio Lexus.
Łatwiej po Londynie
Spółka udostępniła ponadto Londynowi szerszy zakres swej usługi Map Share, co ułatwi poruszanie się po mieście i wokół niego w okresie olimpiady, gdy będą obowiązywać różne objazdy i ograniczenia.