Projekt był realizowany w systemie „projektuj i buduj", tak więc prawie wszystkie czynniki ryzyka związane z inwestycją leżą po stronie wykonawcy. – Mieliśmy zaprojektować trasę, ale GDDKiA nie zgadzała się na proponowane przez nas rozwiązania, to ok. jednej trzeciej wzrostu kosztów. Kolejna jedna trzecia to prace, których nie dało się przewidzieć, np. związane z osuszaniem gruntu – mówi Dariusz Blocher. Jak dodaje szef Budimeksu, kontrakt ma zamiar skończyć. – Wówczas usiądę do stołu z zamawiającym i będziemy rozmawiać o kosztach – podsumowuje.
Firmy tracą też na wydłużeniu terminu realizacji kontraktu. Z jednej strony pozwala im to na uniknięcie kar umownych związanych z niedotrzymaniem terminu, z drugiej jednak muszą się liczyć ze wzrostem kosztów materiałów czy dłuższym ponoszeniem kosztów stałych.
– Składając roszczenie o wydłużenie terminu nie z naszej winy uwzględniamy roszczenia o zwrot kosztów stałych – mówi Konrad Jaskóła, prezes Polimeksu Mostostalu. Spółka zapowiada, że do października przedstawi realny termin zakończenia prac na odcinku A4 Rzeszów Wschód – Jarosław. Będzie to rok 2013.
Firmy sobie winne
Seria bankructw wśród firm budowlanych i kłopoty reszty uczestników rynku drogowego to konsekwencja wzrostu cen wybranych materiałów nawet o ok. 50 proc. i wojny cenowej, w którą zaangażowali się wykonawcy, zabiegając o kontrakty drogowe. Przetargi na realizowane dziś kontrakty były rozstrzygane w latach 2008–2009. Ogłaszano ich kilkadziesiąt rocznie. Ostra konkurencja i walka cenowa sprawiły, że firmy wyceniały kontrakty o 40–50 proc. niżej, niż szacował rząd. Tymczasem przez ostatnich kilka lat znacznie wzrosły ceny – asfaltu o ok. 50 proc., paliwa o ok. 40 proc.
masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, a.stefanska@rp.pl
Zmiana wykonawcy na A1
Spółka Bogl a Krysl Polska przejęła od firmy Poldim prace na budowie autostrady A1 na odcinku Sójki – Kotliska i została liderem budującego go konsorcjum. Poldim jest w stanie upadłości likwidacyjnej. Przejęcie przez Bogl and Krysl prac Poldimu nie oznacza jednak zmian w warunkach finansowych kontraktu z GDDKiA. Odcinek Sójki – Kotliska ma 15,2 km długości. Według pierwszego harmonogramu miał być gotowy w kwietniu br. Wartość kontraktu sięgnęła 542 mln zł brutto. Tarnowski sąd ogłosił upadłość likwidacyjną Poldimu w połowie czerwca. Poldim należał też do konsorcjum budującego odcinek autostrady A4 między Brzeskiem a Wierzchosławicami w Małopolsce. Firma od początku tego roku przestała płacić podwykonawcom, a także złożyła w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości układowej. Sąd zdecydował jednak o likwidacji przedsiębiorstwa. Podwykonawcy Poldimu szacują swoje roszczenia wobec spółki na kilka milionów złotych. —adw, pap