Reklama

Chartis: ubezpieczenie od cyberzagrożeń

Specjalistyczne polisy od cyberzagrożeń wkraczają na polski rynek

Publikacja: 19.09.2012 19:02

Chartis: ubezpieczenie od cyberzagrożeń

Foto: Flickr

Pod względem liczby cyberataków, Polska zajmuje niechlubne pierwsze miejsce w Europie i siódme na świecie. Najczęstszym celem hakerów są poufne dane osobowe lub dotyczące finansów przedsiębiorstw. Według najnowszego badania przeprowadzonego przez firmę Verizon we współpracy z US Secret Service, do naruszenia bezpieczeństwa danych dochodzi najczęściej w wyniku ataków cyberprzestępców (w 81 proc. przypadków), działania złośliwego oprogramowania (69 proc.) oraz celowego fizycznego uszkodzenia sprzętu (10 proc.).

Do tej pory na polskim rynku tylko HDI-Gerling oferował polisy od cyberprzestępstw, choć w dość ograniczonym zakresie. Teraz dołącza do niego Chartis Europe.

- Koszty włamań do systemów informatycznych firm stają się coraz wyższe, tak że przedsiębiorstwa nie są w stanie sobie same z nimi poradzić – powiedział podczas środowej konferencji Jamie Bouloux, menedżer odpowiedzialny w Chartis Europe za produkty związane z cyberbezpieczeństwem. – Dlatego firmom – małym, średnim i dużym - oferujemy ubezpieczenie od cyberprzestępstw o nazwie CyberEdge – modularny i skalowalny produkt dopasowany do potrzeb przedsiębiorców.

Ludzie i firmy przechowują coraz więcej danych osobowych i poufnych informacji w wirtualnej przestrzeni, której zabezpieczenie pozostaje w gestii kierowników działów IT lub programów antywirusowych. Osoby te nie zawsze dobrze wywiązują się z tego zadania, a dane wyciekają również w wyniku zaniedbań pracowników, gubiących laptopy i dokumenty czy zapisujących hasła dostępu do sieci na kartkach przyklejanych do monitora.

Jeśli w ubezpieczonej firmie nastąpi taki kryzys, Chartis ma wejść do akcji od razu, pokrywając koszty wynajęcia specjalistów informatyki śledczej czy regulując kwoty konieczne do obsługi prawnej. To ubezpieczenie ma zapewnić ochronę nie tylko przed bezpośrednimi konsekwencjami wycieku danych osobowych i handlowych, ale także roszczeniami osób trzecich, np. poszkodowanych kontrahentów, których dane zostały utracone. CyberEdge uruchamia się również wtedy, gdy sprawa trafia do sądu lub Generalny Inspektor Danych Osobowych (GIODO) nakłada na firmę karę grzywny w przypadku utraty danych.

Reklama
Reklama

- Wysokość składki zależy od przychodów przedsiębiorstwa, branży, w jakiej ono działa oraz stopnia zabezpieczeń, jakie stosuje – powiedział Adam Gmurczyk odpowiedzialny za produkt CyberEdge w Chartis Europe. - Minimalna roczna składka ubezpieczenia wynosi 3-4 tys. zł, a przy takiej kwocie limit odszkodowania to około 1 mln zł.

Pod względem liczby cyberataków, Polska zajmuje niechlubne pierwsze miejsce w Europie i siódme na świecie. Najczęstszym celem hakerów są poufne dane osobowe lub dotyczące finansów przedsiębiorstw. Według najnowszego badania przeprowadzonego przez firmę Verizon we współpracy z US Secret Service, do naruszenia bezpieczeństwa danych dochodzi najczęściej w wyniku ataków cyberprzestępców (w 81 proc. przypadków), działania złośliwego oprogramowania (69 proc.) oraz celowego fizycznego uszkodzenia sprzętu (10 proc.).

Reklama
Biznes
Nie ma przedsiębiorczości bez stabilności
Biznes
USA zwiększą presję na Rosję? Koszty braku zaufania i kara UE dla Google
Biznes
Pozytywne zaskoczenia w wynikach spółek
Biznes
Turecka turystyka łapie zadyszkę. To może być ostatni taki rok
Biznes
Program budowy F-35 zagrożony? W każdym razie już są opóźnienia
Reklama
Reklama