PGNiG ruszyło z wydobyciem ropy i gazu w Norwegii

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo rozpoczęło wydobywanie ropy naftowej i gazu ziemnego ze złoża Skarv znajdującego się pod dnem Morza Norweskiego. Spółka szacuje, że realizowana produkcja wyniesie w tym roku około 370 tys. ton ropy i produktów pochodnych oraz około 0,3 mld m sześc. gazu. W 2014 r. PGNiG planuje zwiększyć eksploatację tych surowców, gdyż do użytku trafią kolejne odwierty produkcyjne.

Z ostatnich danych wynika, że w 2011 r. grupa wydobyła 455,3 tys. ton ropy i 4,3 mld m sześc. gazu. Całą produkcję realizowała na obszarze Polski. PGNiG posiada w złożu Skarv 11,92 proc. udziałów. Położone jest ono około 210 km na zachód od wybrzeża Norwegii, gdzie głębokość wody waha się pomiędzy 350 a 450 m. Dzięki rozpoczęciu wydobycia koncern stał się pierwszą krajową spółką ze znaczącym wydobyciem ropy i gazu realizowanym poza granicami Polski.

Będą duże wpływy

– Rozpoczęcie produkcji ze złoża Skarv ma dla nas szczególne znaczenie. Po pierwsze Norwegia to priorytetowy obszar zagranicznej ekspansji. Po drugie dzięki złożu Skarv znacznie zwiększy się wydobycie ropy naftowej, więc poprawi się rentowność spółki, a to dobra informacja dla akcjonariuszy – przekonuje Grażyna Piotrowska-Oliwa, prezes PGNiG.

Złoże odkryto w 1998 r., a jego szacunkowe zasoby wydobywalne wynoszą około 13 mln ton ropy, 5,7 mln ton NGL (gaz składający się z cięższych niż metan molekuł, m.in. etanu, propanu i butanu) i 43 mld m sześc. gazu ziemnego (metan).

PGNiG zauważa, że koncesje wokół złoża Skarv (ma w nich udział również polska spółka) posiadają znaczny potencjał do dalszych poszukiwań ropy i gazu.

Geir Kvael, dyrektor zarządzający PGNiG Norway (firma z grupy bezpośrednio odpowiedzialna za skandynawskie projekty), twierdzi, że przy obecnych cenach rynkowych planowane przychody w ciągu następnych trzech lat wyniosą około 400–500 mln dol. rocznie. Jego zdaniem wpływy będą osiągane przy stosunkowo niewielkich kosztach własnych i braku obciążeń podatkowych w pierwszych latach produkcji.

Grupa PGNiG ma obecnie w Norwegii dziesięć koncesji poszukiwawczo-wydobywczych. Głównym aktywem spółki są udziały w złożu Skarv. PGNiG kupiło je w 2007 r. od amerykańskiego koncernu ExxonMobil. Polska spółka zainwestowała w Skarv około 1,1 mld dol. (włączając cenę zakupu). Pochodziły one ze środków własnych oraz kredytów bankowych (400 mln dol.). PGNiG ma również koncesje poszukiwawcze w Pakistanie, Egipcie i Libii.

Aktywni Polacy

Wydobycie ropy i gazu rozpoczęte przez PGNiG w Norwegii to niejedyna zagraniczna inwestycja w tym sektorze realizowana przez polskie spółki i polskich inwestorów. Największe sukcesy osiąga w tym zakresie Jan Kulczyk.

Dużym sukcesem okazała się zwłaszcza jego inwestycja w akcje firmy Ophir Energy, posiadającej koncesje w dziesięciu afrykańskich krajach. Podmiot ten poinformował m.in. o odkryciu ogromnych złóż błękitnego paliwa w Tanzanii. Biznesmen ma również udziały w konsorcjum Neconde, które jest udziałowcem dużych nigeryjskich złóż ropy i gazu.

W Polsce najbardziej znaną inwestycją Kulczyka w spółkę z sektora poszukiwawczo-wydobywczego jest KOV, którego akcje są notowane na GPW. Największe sukcesy podmiot ten odnotowuje na Ukrainie, gdzie systematycznie zwiększa wydobycie gazu.

Szczęścia do zagranicznych inwestycji nie ma za to Ryszard Krauze, który kontroluje Petrolinvest, firmę posiadająca udziały w kilku kazachskich koncesjach. Mimo wielokrotnych zapowiedzi gdyńskie przedsiębiorstwo do dziś nie rozpoczęło wydobycia ropy i gazu z żadnego z azjatyckich odwiertów.