Szefowie Qantas Airways mogą odetchnąć z ulgą. Negocjowany od dłuższego czasu sojusz z linią Emirates ma być szansą dla spółki na wyjście na prostą. Wysokie ceny paliwa, coraz silniejsza konkurencja oraz spowolnienie na kluczowych dla spółki rynkach mocno uderzyły w przewoźnika. Teraz linia zyskała nowego, bardzo silnego, sojusznika. Uzgodnione porozumienie zakłada, że Qantas i Emirates będą współpracować przy ustalaniu cen, sprzedaży biletów, a nawet, że będą wzajemnie dostosowywać do siebie grafik połączeń.
- Qantas jest symbolem Australi i dzięki zawartemu porozumieniu jego przyszłość mieni się w znacznie jaśniejszych kolorach – stwierdził Alan Joyce, prezes Quantas Airways. – Klienci bardzo szybko dostrzegli zalety z korzystania z niezwykle rozległej siatki połączeń lotniczych, jaką stworzyliśmy dzięki sojuszowi. Już teraz obserwujemy znaczący wzrost sprzedaży biletów – dodał.