Poślizg z Rafale dla Indii

Plan kupna przez Indie 126 myśliwców Rafale może opóźnić się, bo obie strony nie mogą uzgodnić roli państwowej firmy Hindustan Aeronautics w realizacji kontraktu

Publikacja: 07.04.2013 17:30

Indie wybrały w styczniu 2012 Dassault Aviation jako wyłącznego rozmówcę w sprawie dostaw myśliwców, po mocno kwestionowanym przetargu przez przegranych konkurentów, ale do tej pory nie podpisano umowy o wartości 15 mld dolarów, jednego z największych na świecie kontraktów w imporcie sprzętu wojskowego.

Zgodnie z początkowymi warunkami Francuzi mieli dostarczyć 18 samolotów wyprodukowanych we Francji, a Hindustan Aeronautics (HAL) produkowałby resztę w Indiach na licencji.

Dassault chce teraz podpisania dwóch odrębnych umów — jednej na gotowe samoloty i drugiej na produkowane przez HAL. Z kolei Hindusi nie zgadzają się na te warunki.

- Dassault twierdzi, że HAL nie ma odpowiednich mocy i zdolności do montowania takiego samolotu — stwierdził pracownik resortu obrony z Delhi prosząc o zachowanie jego anonimowości, bo nie wolno mu rozmawiać z dziennikarzami. — HAL jest naszym głównym partnerem z sektora publicznego. Jeśli trzeba, to można zwiększyć jego moce i zdolności, ale propozycja podpisania dwóch kontraktów jest nie do przyjęcia przez rząd Indii — dodał.

Spór opóźni zapewne podpisanie ostatecznej umowy, ale nie storpeduje jej. Przedstawiciele indyjskiego resortu obrony wyrażali wcześniej nadzieje, że będzie można ją sfinalizować do lipca.

- Taka umowa jest skomplikowana, a ta kwestia spowalnia negocjacje. Różnica zdań polega na tym, kto ma gwarantować jakość samolotów produkowanych w Indiach — HAL czy Dassault — wyjaśnił inny informator.

Francuzi nie chcieli wypowiedzieć się, czego dotyczą negocjacje, ale mają nadzieję, że umowa zostanie podpisana przed końcem 2013 r. Dassault zgodził się dostarczyć w terminie firmie HAL zestawy do montowania i wyposażenie, ale nie chce brać później dalszego udziału w produkcji — ujawnił „Indian Express". Negocjacje firmy z rządem Indii utknęły całkowicie z powodu różnicy zdań — dodał bez powołania się na źródła.

Rzecznik ministerstwa obrony nie chciał skomentować tej informacji.

Zgodnie ze wstępnym porozumieniem Dassaulta z rządem w Delhi, HAL miałby wyprodukować w Indiach 108 myśliwców z elementów dostarczonych przez Dassaulta i jego partnerów: Thales (awionika) i Safran (silniki).

Dassault wyrażał wcześniej wątpliwości co do technologicznych zdolności HAL do montowania Rafale. Indyjski program produkcji nowoczesnych samolotów odrzutowych do szkolenia pilotów jest opóźniony o wiele lat wobec planu.

Indie są największym na świecie importerem sprzętu wojskowego, w ciągu 10 lat zamierzają kupić go za 100 mld dolarów. Miejscowe władze chcą zwiększyć własną produkcję na podstawie licencji, ale pojawiły się wątpliwości, czy indyjskie firmy dysponują dostatecznie zaawansowaną technologią i wyszkolonymi pracownikami do produkowania skomplikowanego sprzętu.

Indie wybrały w styczniu 2012 Dassault Aviation jako wyłącznego rozmówcę w sprawie dostaw myśliwców, po mocno kwestionowanym przetargu przez przegranych konkurentów, ale do tej pory nie podpisano umowy o wartości 15 mld dolarów, jednego z największych na świecie kontraktów w imporcie sprzętu wojskowego.

Zgodnie z początkowymi warunkami Francuzi mieli dostarczyć 18 samolotów wyprodukowanych we Francji, a Hindustan Aeronautics (HAL) produkowałby resztę w Indiach na licencji.

Pozostało 83% artykułu
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Specjaliści IT znów w cenie – rynek pracy ożywia się