Polski rynek handlowy zmienia się od dwóch dekad i wciąż pojawiają się na nim nowe trendy. Od kilku lat obserwujemy zmasowaną ekspansję dyskontów i spowolnienie rozwoju hipermarketów. Konsumenci odwracają się od największych sklepów na rzecz mniejszych i bardziej przyjaznych formatów jak choćby supermarkety.
Systematycznie znikają niewielkie sklepy spożywcze, które nie są w stanie wytrzymać konkurencji cenowej z innymi formatami. Jednak choć cena jest wciąż głównym kryterium wyboru, to jednak coraz więcej konsumentów zwraca uwagę na jakość i – co najważniejsze – świeżość kupowanych produktów.
Dlatego coraz większa grupa klientów decyduje się na zakupy w sklepach specjalistycznych. Z raportu firmy Nielsen wynika, że tego typu placówki zdecydowanie wygrywają, jeśli chodzi o takie kategorie jak mięso, ryby, owoce i warzywa czy pieczywo.
„Według deklaracji Polaków wydatki na świeżą żywność stanowią 45 proc. wydatków na artykuły spożywcze i środki higieny. Podczas gdy statystyczny Europejczyk deklaruje wybór supermarketu na miejsce zakupu świeżej żywności, polski konsument najczęściej wybiera sklep specjalistyczny" – piszą w raporcie Monika Dyrda i Aleksandra Podstawka z Nielsena.
33 proc. Polaków najczęściej kupuje w tego typu placówkach mięso i wędliny, 30 proc. pieczywo, a 29 proc. ryby. Co więcej, można oczekiwać, że liczba klientów będzie rosła w miarę poprawy sytuacji gospodarczej i wzrostu wynagrodzeń, jak i świadomości konsumentów, którzy przykładać będą jeszcze większą wagę do czynników niezwiązanych z ceną, zwłaszcza świeżości czy szerokości oferty.